

prophetess napisał/a:
One mają włosy, ale o takiej strukturze, że bardzo łatwo się one kruszą i łamią, przez co bardzo ciężko jest je zapuścić na jakąkolwiek rozsądna długość. Dlatego albo noszą peruki, albo wplatają sobie warkoczyki z syntetycznych/naturalnych włosów, albo wyglądają jak osobnik z filmu powyżej.
Taka genetyka, oczywiście nie dotyczy to wszystkich czarnych, ale sporej części.
A może raczej obcinają sobie te czochradła bo im zwierzątka za bardzo hasają po tych siedliskach. Nową perukę zawsze można ukraść .
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
No dobra, siedzi sobie spokojnie tyle że nago, nie robił bym zagadnienia
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Podobna do Gwit...
To pastowana wersja żydówy Wellman - takie samo cielsko, wysmyczony łeb i tępy wyraz bezmyślnego, świńskiego, spasionego ryja - normalnie rzyg.
Hmm... Od kąd fala uroli zalała Kraków w tramwajach piszą że ubranie jest obowiązkowe

panar3 napisał/a:
To pastowana wersja żydówy Wellman - takie samo cielsko, wysmyczony łeb i tępy wyraz bezmyślnego, świńskiego, spasionego ryja - normalnie rzyg.
W sumie masz rację. Tak czy inaczej......