GÓWNO.
A właśnie akurat Pastafarianizm NIE jest spoko, nie wierzysz to won z powrotem do kuchni.
"Ideą wiary w Latającego Potwora Spaghetti - jak sami piszą na stronie internetowej - "jest szerzenie tolerancji i zdrowego rozsądku wśród ludzi"
Słowo klucz na dziś : tolerancja.
Z tego co mi wiadomo, ten ruch to banda niewydarzonych hipisów, którzy ostatnio, pomimo zerowego pojęcia o polityce, oficjalnie bombarduje tworzący się rząd, prawicę, konserwatystów i popiera takie wrzody na dupie Polski jak np. KOD czy inne Lisy.
Istotą problemu jest zrozumienie faktu, iż uciekając od problemów, nie rozwiązujemy ich.
Żaden pseudo kościółek (kolejny) nie rozwiąże problemów przeciętnego Kowalskiego, a już na pewno nie wybierając lewą stronę mocy i zachodnie interesy.
konto usunięte
2015-12-29, 14:55
Chrześcijaństwo jest naszą religią od ponad tysiąca lat pogódźcie się z tym tym bardziej że zaadoptowało się to do naszych rodzimych warunków i dzisiejszy kościół przypomina bardzo ten narodowy niż rządzony gdzieś nie wiadomo skąd. I może fajne sobie słuchać o tym jak kiedyś żyli poganie i jakie to było ciekawe albo o buddystach którzy są bardzo pokojowi ale jest problem taki że pogańskie religie były słabsze niż chrześcijaństwo czy warto zadawać się więc z takimi słabymi religiami znowu? A buddyści no cóż ich wiara była tak silna że tybet gdzie jest gniazdo tej wiary był rozwinięty tak bardzo że był 100lat za murzynami a sami buddyści dawali w proteście co do zajmowania tybetu przez chiny wystrzelać jak kaczki bo to w końcu pokojowa religia i tak dalej jak dla mnie to również słaba religia.
konto usunięte
2015-12-29, 16:05
Wszystkie religie są do dupy,bo spychamy sumienie do roli boga i w ten sposób robimy to co robimy.
Bóg stworzył ludzi na własne podobieństwo...na pewno chcecie go poznać haha.
konto usunięte
2015-12-29, 20:46
@up Buddyzm to żadna religia, z resztą są przereklamowani i wcale nie tacy cudowni.
mitrus80 napisał/a:
@up Buddyzm to żadna religia, z resztą są przereklamowani i wcale nie tacy cudowni.
Znaczy nie jest dosłownie religią, ale czymś jakby (trochę religii i dużo filozofii). Wiadomo, że jakakolwiek doktryna jest szkodliwa, niemniej buddyści nie mają chyba tyle na sumieniu co chrześcijaństwo czy islam. A przynajmniej nic mi o tym niewiadomo.