

to z filmami jest spoko, ale reszta jego twórczości jest tak k🤬a c🤬jowa że się rzygać chce. Gość adresuje swoją 'twórczość' do gimbów, bo tam najprościej, a widz to widz, sztuka jest sztuka. Kabza z jutuba spływa.


Udawane na siłę, seplenienie i niech przerwę zrobi...
Gimbaza za kilka "k🤬a" w filmiku jajko by mu lizła!
Gimbaza za kilka "k🤬a" w filmiku jajko by mu lizła!


@evu1, dobór lektur jest beznadziejny, ciężko się czyta, średnio ciekawe, za dużo opisów, może dużo książek nie czytam, ale kilka mnie zainteresowało, ze względu na sposób napisania np.: Hugo Bader - Biała Gorączka, co prawda zacząłem i nie skończyłem, ale czyta się miło i ciekawie opisane, bez nadmiaru opisów, to co autor zauważył podczas swojej podróży, a nie wymyślił.
Jeszcze hobbita w gimbazie przeczytałem i robinsona gruzo, ale też chyba koniec odpuściłem, fajnie się czytało, a nie jak te gnioty które serwują.
Co do obecnych jutuberów, coś prócz majnkrafta i blogów nagrywają? Czy są sławni, bo są sławni i wybili się na dzieciakach oglądających mc? Dla mnie to jest trochę czerstwe to co tworzą, jakieś rezi czy tam stuulejarze, nadal nie rozumiem ich fenomenu, chociaż chwila, większość ludzi to banda ignorantów zachwycających się byle gniotem - właśnie sobie odpowiedziałem.
I nie zazdroszczę im, robię to co lubię i nudzić na pewno się nie będę, nie będę również musiał udawać nie wiadomo kogo, ani pajacować przed innymi.
Miłego
Jeszcze hobbita w gimbazie przeczytałem i robinsona gruzo, ale też chyba koniec odpuściłem, fajnie się czytało, a nie jak te gnioty które serwują.
Co do obecnych jutuberów, coś prócz majnkrafta i blogów nagrywają? Czy są sławni, bo są sławni i wybili się na dzieciakach oglądających mc? Dla mnie to jest trochę czerstwe to co tworzą, jakieś rezi czy tam stuulejarze, nadal nie rozumiem ich fenomenu, chociaż chwila, większość ludzi to banda ignorantów zachwycających się byle gniotem - właśnie sobie odpowiedziałem.
I nie zazdroszczę im, robię to co lubię i nudzić na pewno się nie będę, nie będę również musiał udawać nie wiadomo kogo, ani pajacować przed innymi.
Miłego
Mickiewicz wielkim poetą był, tyle w temacie.
Their stuff at least sticks together"
podpis użytkownika
"I envy the maggotsTheir stuff at least sticks together"
idźpan napisał/a:
K🤬a, pierwsze streszczenia mnie bawiły. Siedział w ładnym mieszkaniu, w śmiesznej koszuli z francuskimi mankietami jak wyjęty z jakiejś Lalki Prusa, naj🤬y jak poeta, ale k🤬a teraz to c🤬jnia z grzybnią dzieci się cieszą, bo ktoś powiedział głośno k🤬a, ale śmieszne. Jeszcze zaczął się zadawać z tą bandą przegrywów wygrywów jutuberów, takich k🤬a artystów co nie widzą po co tworzą. Dzięki, k🤬a nie ten target.
jest różnica miedzy inteligentnym "k🤬a" a zwyczajnie rzuconą k🤬ą
evu1 napisał/a:
Będąc takim pojebem jak ty, to zapewne żadnego kanału nie lubisz oglądać, poza kanałem w którym żyjesz pedale
![]()
Ostatnim kanałem w którym przebywałem była p🤬da twojej starej. Może gdybyś poczytał lektury wiedziałbyś, jak napisać a propos. Tymczasem czytasz jedynie instrukcje obsługi swojego dildo "Janusz 3000".
pytolsky napisał/a:
Ostatnim kanałem w którym przebywałem była p🤬da twojej starej. Może gdybyś poczytał lektury wiedziałbyś, jak napisać a propos. Tymczasem czytasz jedynie instrukcje obsługi swojego dildo "Janusz 3000".
Przyjacielu, ja czytam książki, których do rąk mi nie wpychają jakieś lewackie k🤬y (czytaj ministerstwo edukacji itp.) a z których można się czegoś nauczyć. Inaczej mówiąc czytam książki, których tobie nie przyszłoby do głowy wziąć do ręki, nie wspominając o czytaniu. Do książek, które ja czytam, trzeba być dojrzałym intelektualnie. Coś, czego w życiu raczej nie doświadczysz...
Może w twoim domu żyją imbecyle, którzy potrzebują czytać instrukcję do wibratora. Nie porównuj mojej rodziny do twojej. Przy okazji pokazujesz co jest obowiązkową lekturą w twoim domu.
I nie najeżdżaj na moją matkę, bo mamy są święte. Wszystkie. Nawet Twoja, zwłaszcza, że musiała męczyć się nosząc 9 miesięcy takie gówno w brzuchu.
Pozdrawiam.