

Chyba chcieli sprawdzić co się stanie człowieku jak wsadzi łeb w dupę RPG. Udało się.
netrick napisał/a:
Dla ciekawskich, gość przeżył, nie ma nic urwane i nie był to problem ze składem mieszanki.
TLDW: Ładunek miotający się ułamał, zatkał wylot i jebło bokiem. RPG było odnawiane bo było deko i jebło w miejscu spawu. Typ jak na tak groźnie wyglądający wypadek wypadł w miarę bez szwanku.
A tu dla tych co chcą więcej i dokładniejszego info wraz z filmem z ratowaniem gościa
Skoro to była samoróbka to zakładam, że mógł pominąć zabezpieczenie o minimalnej odległości/czasie zanim ładunek główny się uzbroi.
Niech gość się cieszy, że żyje

Inni youtuberzy też robili "dziwne" akcje z bronią, ale mieli na tyle zdrowego rozsądku żeby odpalać je z bezpiecznej odległości, a nie z łapy czy ramienia
