Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Strzelanina w Magdalence
n................e • 2013-01-01, 17:45
W tym roku mija 10 rocznica "brawurowej" akcji naszych antyterrorystów w Magdalence. Postanowiłem wam przypomnieć ten temat.

Akcja została przeprowadzona w nocy z 5 marca na 6 marca 2003. Jej celem było zatrzymanie zaliczanych do najgroźniejszych przestępców w Polsce - Roberta Cieślaka i Białorusina Igora Pikusa, członków tzw. gangu "Mutantów".
W wyniku tej akcji zginęło dwóch Antyterrorystów a 17 zostało rannych (prawdopodobnie 17 bo są różne info na ten temat). bandyci zginęli na miejscu, zaczadzili się.

Przebieg akcji:
Białorusin Igor Pikus vel Aleksander Wołodin i Robert Cieślak używający pseudonimu "Cieluś" za pomocą fugasów, min, granatów i innych ładunków wybuchowych zaminowali ogród przy domu w Magdalence przy ul. Środkowej, w którym się ukrywali. Podczas próby zatrzymania w nocy z 5 marca na 6 marca 2003 gdy funkcjonariusze o godz. 00:44:24 weszli do domu ładunki wybuchowe eksplodowały, zabijając jednego z antyterrorystów na miejscu. Przestępcy praktycznie cały czas prowadzili ostrzał z 29 jednostek broni, pistoletów samopowtarzalnych (m.in.: Glock 17, TT-33), maszynowych (m.in.: vz.61 Skorpion, Uzi Mk.3, PM-98 i PM-84P, CZ-75 Full Auto), karabinów automatycznych (AKMS i AKS-74U) i sztucera, oraz strzelby dwu systemowej Franchi SPAS-12. Poległo dwóch funkcjonariuszy: podkom. Dariusz Marciniak i nadkom. Marian Szczucki. 17 innych funkcjonariuszy zostało rannych. Na skutek zatrucia tlenkiem węgla, budynek częściowo się zawalił, spłonął, a obaj przestępcy zginęli na skutek zaczadzenia. Przestępcy zginęli w pożarze domu, żaden nie został postrzelony wbrew temu co twierdzili biorący udział w akcji policjanci - sekcja zwłok nie wykazała żadnych ran postrzałowych na zwłokach obu przestępców. Kilku policjantów po akcji w Magdalence w wyniku szoku rozstało się na zawsze ze służbą w formacjach policyjnych. Pojawiały się spekulacje nt. przynależności Pikusa do jednej z grup sił specjalnych KGB, jednak według instruktora strzelectwa bojowego i taktyki Marcin Kosska, który prowadzi działalność w b. Związku radzieckim w rzeczywistości człowiek ten był tylko wartownikiem w jednostce SPECNAZ. W operacji prowadzonej w Magdalence uczestniczyli funkcjonariusze z Wydziału Terroru Kryminalnego, oraz Wydziału Bojowego Zarządu Wsparcia Bojowego CBŚ w sumie było tam według przekazów 23 policjantów. Budynek został źle narysowany, wskutek czego grupa mająca zaatakować dom z drugiej strony przemieściła się pod główne wejście. Policjanci nie mieli informacji od innych funkcjonariuszy, że bandyci mają na koncie udziały w zabójstwach, posiadają materiały wybuchowe i jak uprzednio oświadczyli w świecie przestępczym "będą walczyć do śmierci". Zawinił obieg informacji między komórkami w Policji i postanowiono zatrzymać zawodowych morderców jak zwykłych producentów liści tytoniu. Zespół uderzeniowy nie dysponował żadnym karabinem maszynowym, który jest przydatny do ognia zaporowego w wypadku napotkania silnej obrony, nie dysponowano żadnym rodzajem karabinu wyborowego, ani granatnikami specjalnymi umożliwiającymi wstrzelenie na górne piętra ładunków z gazem łzawiącym bądź ogłuszająco-oślepiających. Te ostatnie wprowadzono dopiero po tych wydarzeniach (H&K MZP-1/HK69). Prawdopodobnie w chwili wejścia na posesję komandosi zostali już zauważeni, gdyż na górze włączono światło, a zaraz potem je zgaszono. Według niektórych źródeł do kwietnika obok schodów, gdzie był fugas, który poraził grupę szturmową, prowadził kabel wypuszczony przez rynnę. Gdyby teren systematycznie obserwowano, np. za pomocą zespołu obserwacyjno-strzeleckiego, można by to wcześniej wychwycić. Zresztą ładunek ten przecież kiedyś musieli założyć, ciągłej obserwacji nie mogłoby to umknąć. Obu przestępców wspierał ktoś z policji, dzięki czemu jakiś miesiąc wcześniej Cieślak uciekł w lesie z taksówki, która była obserwowana. Do dziś nie wyjaśniono wątku współpracy bandytów z informatorem w policji. Ciekawe, że np. wrocławscy funkcjonariusze CBŚ mieli dużo informacji nt. Pikusa, m.in.: taką, że dokonał co najmniej 7 zabójstw na zlecenie, w tym na Białorusi wysadził w powietrze dom, w którym znajdował się milicjant ze swoją żoną

Filmik z pierwszej wymiany ognia (słaba jakość):


zdjęcia domku po akcji:
Zgłoś
Avatar
H................. 2013-01-01, 19:20
@MIhau_

Yep. Powiedz to rodzinom tych ktorzy zgineli w tej akcji, bo sie policja za bardzo p🤬liła w akcji. Albo kilkunastu rannym ("Sorry chłopaki, nie możemy ich od razu rozj🤬, musicie najpierw dostać kulke...")
Zgłoś
Avatar
R................s 2013-01-01, 20:03
łeee ja mieszkałem niedaleko tego miejsca kiedy to się działo.. cała okolica na nogach a ja tylko z boku na bok się przekręciłem. Jak mi rano powiedzieli co się działo to myślałem, że mnie wkręcają.
Zgłoś
Avatar
donald207 2013-01-01, 21:26
Fajnie to odegrali w serialu Pitbull
Zgłoś
Avatar
riczardson 2013-01-01, 21:36
nieodwracalne napisał/a:

...Na skutek zatrucia tlenkiem węgla, budynek częściowo się zawalił...

Zgłoś
Avatar
w................l 2013-01-01, 21:40 1
"Ktoś mądry kiedyś powiedział:
Nie wdawaj się w dyskusję z idiotą bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona jego własną bronią.
Nie chce się zniżyć do sucharowego poziomu więc nie będę nikogo uświadamiał."

...to po c🤬j się wystawiasz na chłostę.

czytam komentarze w poszukiwaniu dodatkowej wiedzy, bzdury przewijam zamiast się napinać c🤬j wie na kogo. ty chyba pomyliłeś priorytety.
Zgłoś
Avatar
o................i 2013-01-01, 21:48 5
To jest mały pikuś z tym co tam się stało w 89', kiedy generał K. i agent Bolek wyr🤬ali cały narod

Zgłoś
Avatar
b................8 2013-01-01, 21:52 1
"Na skutek zatrucia tlenkiem węgla, budynek częściowo się zawalił" - przeszedłeś samego siebie
Zgłoś
Avatar
n................e 2013-01-01, 21:58
"Przebieg akcji" to kopiuj wklej z Wikipedii. W sumie przeczytałem to dwa razy żeby zobaczyć czy nie ma jakiś błędów, ale skupiałem się na błędach ortograficznych
Zgłoś
Avatar
o................9 2013-01-01, 22:01
@Ja-ah-qu-ub-el

Jarosław polskie zbaw !!!!! aaa no i żydzi do gazu !!!!

(tak jak kazałeś)
Zgłoś
Avatar
b................k 2013-01-01, 22:02 2
Akcja w magdalence została (moim zdaniem) w ładny sposób zobrazowana w serialu Pitbull.

Piwko za takie wrzutki na sadola.
Zgłoś
Avatar
D................n 2013-01-01, 22:21 1
Hmm, dziwne. Za zwykłe ''spier***aj'' jest warn, a za ''pociski'' po starych już nie.
Zgłoś
Avatar
o................i 2013-01-01, 22:26 1
osa79 napisał/a:

@Ja-ah-qu-ub-el

Jarosław polskie zbaw !!!!! aaa no i żydzi do gazu !!!!

(tak jak kazałeś)



jesteś żałosny głąbie, przekręcasz sens wypowiedzi i dokładasz coś od siebie.
Zgłoś
Avatar
micbar0405 2013-01-01, 22:37
I weź tu się pan k🤬a na wieś wyprowadź...
Zgłoś
Avatar
tigerqaz 2013-01-01, 22:41
Aja napiszę tak: Nap🤬lali policjanci tą bronią od c🤬ja czasu a przestępcy się zaczadzili...
Może po prostu wiedzieli że ich nasi wyszkoleni antyterroryści ani razu nie trafią, więc postanowili oszczędzić im rozliczania się z amunicji i postanowili popełnić samobójstwo ???

podpis użytkownika

Statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
Zgłoś
Avatar
r................3 2013-01-01, 23:22
Dowódcy mieli po tym jakieś konsekwencje ?
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie