tandeta to im kraj zalewa
Wiecie a jednej strony to pewnie podtekst islamski itp itd. Ale abstrah🤬jąc od tego to ja bym chciał żeby u nas trochę ukróciło się handel tandetą z chin.
Wystarczy pojechać do pierwszego lepszego "kurortu" nad polskim morzem, ewentualnie jakiegoś turystycznego miasta. Wszędzie pełno stosik, bazarków z jakimś k🤬a gównem z chin. Magnesiki, piłeczki, maskotki, zabawki dla dzieci, materace, kubki, tania biżuteria, koraliki, otwieracze do kapsli, czapeczki, poduszki itd itd.
No k🤬a to jest nikomu nie potrzebne, a jedyne co robi to utrudnia przejście przez deptak - bo najczęściej tam się c🤬je z tym rozkładają.
Chciałbym żeby w PL takie coś wprowadzili, może w końcu by się dało jechać w celach turystycznych i nie wk🤬iać się, że czujesz się jak w j🤬ym centrum handlowym.
Kilka lat temu byłem w Zakopcu na Krupówkach - nie wiem jak jest teraz, ale wtedy sobie powiedziałem, że moja noga w najbliższych kilku latach na tym deptaku nie stanie. Po kiego c🤬ja jechać do Zakopanego, żeby spacerować pośród sklepów Adidasa/Nike, aptek, McDonalda i oczywiście handlarzy badziewiem?
B................X
2017-11-23, 2:08
@up
Doskonale rozumiem o czym mówisz, handlujący tym całym badziewiem janusze, którzy zamiast straganów mają stoliki turystyczne powinni dostać bana. Chodzi bardziej o to, że miał to być jarmark bożonarodzeniowy, który "c🤬jowo wygląda" i się nie odbędzie. Za to wypięty dupy brudnych arabów wyglądają na tyle zajebiście, że mogą się modlić do woli. W centrum. Co tydzień.
@waloos
Panie, od magnesikow to sie Pan odpierol!
podpis użytkownika
Dopóki nie pałączy ich świadomość, nigdy się nie zbuntują; dopóki się nie zbuntują, nie
staną się świadomi.
@ waloos i @ BenderXXX, Gdyby "Janusze" nie kupowali tego chłamu to by nikt nie sprzedawał, jeżeli byście nie pili piwa to byście lamentowali, żeby browary zlikwidować? P🤬licie trochę jak te wege zjeby, my nie jemy mięsa to zakażmy hodowli i uboju, rynek sam się reguluje, jeżeli jest popyt to jest podaż
tandeta? W większości rzemiosło nie chińszczyzna, zresztą to przecież tylko wymówka. Kredą piszą "nie boimy się" a tak naprawdę srają w gacie na dźwięk silnika ciężarówki...
Zastanawiam się, czy i kiedy rdzenni Europejczycy się wk🤬ią.