@ Owszem, ja też nie mówię, że jeżdżę zgodnie z przepisami i zawsze jestem święty. Ale jak dostanę mandat, to będę wiedział, że to było moja wina i zapłacę za to. Sztuką jest przyznawać się do błędów i za nie zapłacić. A poza tym to jest tylko ich praca. Jak górnik ma wydobywać węgiel, to go wydobywa; jak strażak ma gasić pożary, to je gasi; a jak strażnik miejski dostanie polecenie, że ma wziąć te zapiziałe auto robiące zdjęcia, to je bierze i spełnia wydane mu polecenia.
PS. Nie, nie jestem strażnikiem miejskim i nie mam w rodzinie nikogo takiego.
Ten mój poprzedni @ to był do pawelo88 ale mi się saperman w zdanie wepchał

jak uznacie ten komentarz za spam to usunąć