

We Wrocławiu też szczury były, w Krakowie, też.
Wsio normalna.
W mieście, tu, gdzie mieszkam, w gorszym stanie dziś czekali na swoją kolej w szpitalu. Tylko szczurów brakowało do pełni szczęścia.
Wsio normalna.
W mieście, tu, gdzie mieszkam, w gorszym stanie dziś czekali na swoją kolej w szpitalu. Tylko szczurów brakowało do pełni szczęścia.
JoSeed napisał/a:
Muszę Was zmartwić. U nas też są. Może mniej odważne, bo jeszcze nie biegają po salach chorych...
Chyba u Ciebie 😂
JoSeed napisał/a:
Muszę Was zmartwić. U nas też są. Może mniej odważne, bo jeszcze nie biegają po salach chorych...
Szczury są wszędzie, gdzie jest człowiek.
Trzeba je tępić, ale 100% nie wytępi się nigdy.
CanesVenatici napisał/a:
u nas szczury wielkości kota są
I Wicia na oklep na nich jedzie.
JPRLD , gang szczurów okrada typa leżącego pod kroplówką! Co za brak empatii!!
Szach1994 napisał/a:
Dżuma wróci tam ekspresowo.
i nich dżuma to tak jak u nas katarek