
Z cyklu walk zwierząt tym razem nie w naturalnym środowisku a na gali zorganizowanej przez jakiegoś żółtka (wnioskując po napisach) w akwarium które pozostało po walkach rybek.
a co to za różnica, to i to kitajecNie żółtek, tylko Japończyk. Ot i link do stronki z walkami:
japanesebugfights.com/
podpis użytkownika
Może kiedyś zawodowo będę sadolką z prawdziwego zdarzeniapodpis użytkownika
Dulce et decorum est pro patria mori