
Prawdziwe wojsko a nie 9-miesięczna przyzakładówka k🤬a.
J🤬 to wasze wojowanie. Większość z was to j🤬e niedojdy życiowe. Poszliście do woja bo wam naj🤬i w głowach , że dodatki do mieszkań i szybkie emerytury. A w głowach macie tak naj🤬e, że szkoda gadać. Przynosicie tą swoja żałosną pracę i rozkazy do domu i do życia codziennego. Mam kilku znajomych z tej żałosnej marynarki. Z nimi się nawet wódki nie da pić. Każdy agresor i jakiś dziwny sposób rozmów, przechodzący w ton rozkazów. Poj🤬e łby. Przy widmie wojny galoty osrane po pachy.