

Tirowiec, jeśli żyje, powinien ponieść wszystkie koszty związane z tym wypadkiem. Koszt towaru, naprawy pociągu, kupna nowego tira, stary wynikające z opóźnienie pociągu oraz dostawy towaru i całość za leczenie w szpitalu.
Może wtedy za 40 lat, po konfiskacie majątku, jak jakoś się wypłaci, to uzna jednak, że warto stracić 3 sekundy, żeby się zatrzymać i rozejrzeć.
Może wtedy za 40 lat, po konfiskacie majątku, jak jakoś się wypłaci, to uzna jednak, że warto stracić 3 sekundy, żeby się zatrzymać i rozejrzeć.
Choojoomoojoo napisał/a:
Przecież miał wyraźnie napisane że już PARE takich wypadków było xD
To nie tak. Myślał że skoro już tam się zatrzymał PARE razy to już nie musi.
podpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczka