Do walki z Zimnochem nie doszło, bo było za duże ryzyko przegranej, teraz cały sztab przydoopasów szpilki robi wszystko, aby Zimnoch nie mógł skonfrontować się z Mollo, ponieważ wypadłby kilka razy korzystniej niż szpilka. Zimnoch by go oprawił jak dziką świnię i zamknąłby na wieki jego niewyparzoną gębę. Emeryci posyłają szpilkę na dechy, łamią mu szczękę, strach pomyśleć co by się stało gdyby wyszedł do kogoś z 20 - tki rankingu. Jeśli ktoś go uważa za talent to niech wymieni przynajmniej jednego pięściarza średniej klasy z którym on walczył. Uprzedzam, nie oczekuję na nazwiska, które znaczyły coś w boksie 10 lat temu, a teraz są cieniami samych siebie (Jameel McCline 165 w rankingu, Owen Beck 282 w rankingu, Mike Mollo 177 w rankingu). Proszę mi również nie bredzić (z braku argumentów), że na walki ze średniakami przyjdzie dopiero czas. Talent to szpilka ma bardzo duży, ale do napadania na ludzi i okradania ich z telefonów. To nadworny błazen Wasilewskiego, który ma robić wokół siebie dużo szumu, oprawiać leszczy i zarabiać kasę. W ten sposób Wasilewski robi ludziom nie znającym się na boksie wodę z mózgu i kreuje miernotę na wybitnie uzdolnionego pięściarza, w niedalekiej przyszłości Mistrza Świata. Podobne umiejętności i ringowy image miał kostecki. Mam nadzieję, że szpilka niedługo skończy tak jak on. Ten kryminalista to łysy cykor, beztalencie bokserskie walczące z kelnerami lub emerytami, które kompromituje się bardziej od Najmana. Jego miejsce jest w kryminale, dlaczego to coś chodzi po wolności?! Dlaczego media promują takie indywidua? Czy polska młodzież zasługuje na takie wzorce? szpilka to największy wstyd i hańba polskiego sportu!
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 9:44
Jako, że boksem interesuje się od gnoja i nie mogę zdzierżyć w boksie pseudo kryminałów, i półgłówków, więc wrzucam tu ciekawego posta, w którym ktoś w dobitny sposób podsumował napinacza Pinezke.
Kibic napisał/a:
najprostszy sposób Panowie i Panie,
między Szpilką i Zimnochem w ringu boksowanie
i tyle. nie ma co "gdybać". Po owocach ich poznacie - tako rzecze pismo..
między Szpilką i Zimnochem w ringu boksowanie
i tyle. nie ma co "gdybać". Po owocach ich poznacie - tako rzecze pismo..
Wypowiedź typowego laika.
Pisze o zawodnikach z rankingu, podając ich miejsca. Ale zaraz zaraz... z jakiego rankingu? Z rankingu Boxrec? Ktoś traktuje ten ranking na poważnie? Saleta ostatnio wskoczył tam na 80 miejsce. To ranking komputerowy, liczony według algorytmu.
Myślę, że nie jest wstydem paść na deski po ciosie od kogoś kto bije bardzo mocno. Szpilka jest młody, uczy się, pokazuje serce do walki. Zimnoch leżał na deskach z Joe Montoyą i Vjekoslavem Bajicem. Wiecie kim oni są? No właśnie. Pierwszy to wówczas 18 latek z trzema walkami na koncie, a Bajic to typowy "waleczny Chorwat".
W dodatku wyjątkowo nie rozumie boksu zawodowego. To nie jest taki zwykły sport, ze sportową rywalizacją. W grę wchodzą promotorzy, świat dużych pieniędzy, które u nas jeszcze nie są tak wielkie. Dlatego nie ma się co dziwić, że nikt nie chciał robić walki Szpilka - Zimnoch już w lutym w undercardzie walki emerytów, skoro można z tego zrobić walkę wieczoru na równie wielkiej gali jesienią albo w przyszłym roku, po rozreklamowaniu obu. Zimnoch i tak sporo wygrał, nagle o nim zaczęli mówić. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Krzysiek osiągnąłby dużo więcej gdyby sam tego chciał swego czasu. Był w Stanach, miał możliwość walczenia tam już na stałe. Wolał jednak wrócić do Białegostoku, bo odpowiadała mu pozycja białostockiego bonzo, którego nikt się na mieście nie boi.
Pisze o zawodnikach z rankingu, podając ich miejsca. Ale zaraz zaraz... z jakiego rankingu? Z rankingu Boxrec? Ktoś traktuje ten ranking na poważnie? Saleta ostatnio wskoczył tam na 80 miejsce. To ranking komputerowy, liczony według algorytmu.
Myślę, że nie jest wstydem paść na deski po ciosie od kogoś kto bije bardzo mocno. Szpilka jest młody, uczy się, pokazuje serce do walki. Zimnoch leżał na deskach z Joe Montoyą i Vjekoslavem Bajicem. Wiecie kim oni są? No właśnie. Pierwszy to wówczas 18 latek z trzema walkami na koncie, a Bajic to typowy "waleczny Chorwat".
W dodatku wyjątkowo nie rozumie boksu zawodowego. To nie jest taki zwykły sport, ze sportową rywalizacją. W grę wchodzą promotorzy, świat dużych pieniędzy, które u nas jeszcze nie są tak wielkie. Dlatego nie ma się co dziwić, że nikt nie chciał robić walki Szpilka - Zimnoch już w lutym w undercardzie walki emerytów, skoro można z tego zrobić walkę wieczoru na równie wielkiej gali jesienią albo w przyszłym roku, po rozreklamowaniu obu. Zimnoch i tak sporo wygrał, nagle o nim zaczęli mówić. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Krzysiek osiągnąłby dużo więcej gdyby sam tego chciał swego czasu. Był w Stanach, miał możliwość walczenia tam już na stałe. Wolał jednak wrócić do Białegostoku, bo odpowiadała mu pozycja białostockiego bonzo, którego nikt się na mieście nie boi.
up
tylko ze Zimnoch do wszystkich swoich walk przystepowal na telefon, bez czasu na przygotowania. tak byl prowadzony przez promotorow, teraz moze cos w jego sprawie ruszy
tylko ze Zimnoch do wszystkich swoich walk przystepowal na telefon, bez czasu na przygotowania. tak byl prowadzony przez promotorow, teraz moze cos w jego sprawie ruszy
Dla mnie Pinezka się skończył jak chciał zrobić kolesiowi dziecko, pedał i do tego kretyn.
ten koleś pod każdą wiadomością o Szpilce zostawia podobne komentarze. I ma rację! Podpisuje się jako ~KIBIC
Lubie czasem poprawić sobie humor opinia znawcy sztuk walki który siedzi pol dnia przed komputerem z piwkiem i szlugiem i boi się po ulicy chodzić. Daje piwo i proszę o więcej wpisów tego typu!
Po co się napinacie na necie? Artur z chęcią usłyszał by wasze napinki prosto w twarz. Macie szansa mu to powiedzieć, trenuje w Warszawie, treningi są otwarte dla każdego. Internetowi napinacze zza monitora...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie