Było tu kiedyś coś podobnego (
link), jednakże znalazłem nieco lepszy recital.
Gdyby nie wideo nie wiedziałbym, że jest to maszyna, a nie człowiek.
Utwór w tle to
Kagome Kagome.
I tak nawiasem mówiąc, to jest trochę jak hipnoza, nie mogłem przestać słuchać.