



@up... no leżeli tak, to mają jaja Ci co łapią ten bujający się hak. Na dole obsługa widać też musi wiedzieć co robi, bo złapać takie dziadostwo to nic łatwego

jareczekjaro napisał/a:
a ja się cieszę jak mi 'drift' na ręcznym dobrze na parkingu pod tesco wyjdzie
![]()
Widzisz jakie to Twoje życie szare i smutne?
Gdyby ci auto paliło 50/100 wysokooktanowej zupy też byś się spieszył
podpis użytkownika
All legends have a beginnig, but a legacy lasts forever
W każdym takiem temacie polecam książkę "Powiedz, że się boisz". Napisana przez pilota śmigłowca z perspektywy wojny w Wietnamie i wcześniejszego szkolenia zaraz po zaciągnięciu się do wojska. Genialna książka.

Proste jak dymanie:
Lecisz lecisz lecisz i jak juz doleciales to zawracasz lewa galka z kwadratem czy jakos tak.
Lecisz lecisz lecisz i jak juz doleciales to zawracasz lewa galka z kwadratem czy jakos tak.

jareczekjaro napisał/a:
a ja się cieszę jak mi 'drift' na ręcznym dobrze na parkingu pod tesco wyjdzie
![]()
piłowanie golfa pod hipermarketem to nie znaczy drift
