Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#120

Opowieść milicyjna
Konto usunięte • 2014-02-09, 17:46
Napiszę wam historię na tzw. faktach autentycznych

Lata poźne 80-te, godziny wieczorne. Mój znajomy jedzie z kolegą Skodą 120. Milicjanci zatrzymują ich do rutynowej kontroli ale, że byli troszkę wstawieni nie mają zamiaru się zatrzymywać. Do domu niecały kilometr więc noga na gaz i może się uda. Zaczyna się pościg, znajomy z kolegą wpadają na podwórko szybko uciekają ze Skody i chowają się pod krzakiem. Pod domem zatrzymuje się suka, wyskakują milicjanci i szybko biegną do samochodu. Jeden z nich kładzie ręce na 'masce' z przodu samochodu i mówi" Zimny! To nie ten! Milicjanty odchodzą gdy w tym czasie znajomy z kolegą pękają ze śmiechu o mały włos nie zdradzając swojej obecności.

Pozdrawiam k🤬a
Zwrócicie uwagę w 2:26 w prawą część ekranu po środku. Wózek z dzieckiem trafiony.



08:01 kierowca z kamerką, to na bank (i pocztę) musiała być kobieta. Pedał w podłogę i zamknąć oczy..
Zajebisty komin
Konto usunięte • 2011-02-22, 0:03
uprzedzam pytania: nie spadli