Mały Jasiu puka do drzwi sąsiada, ten otwiera i z pyskiem czego?. Jasiu grzecznie zaczyna
- Tato chciał pożyczyć..
- Co ten pijak znowu chce, sól, cukier?
- nie korkociąg
- powiedz tatusiowi, że zaraz sam przyniosę.
Odkąd nie ma mojej żony mam duże wahania nastroju. Na początku byłem smutny, zdenerwowany i samotny. Potem kupiłem Harleya, hektolitry alkoholu i masę dragów. Teraz leżę naćpany z dwiema prostytutkami.