Spotkało się trzech Ż__ów.
Wino, koszerna wódeczka, pejsachówka...
Posiedzieli, pokłócili się trochę, obgadali biznesy, kulturalnie się pożegnali i poszli.
Spotkało się trzech Chrześcijan.
Piwo, wino, wódeczka, koniak...
Posiedzieli, pogadali, dali sobie kilka razy po ryju, kulturalnie się pożegnali i poszli.
Spotkało się trzech Arabów.
Ani grama alkoholu!!!
Ostrzelali autobus, uprowadzili samolot i wysadzili się w powietrze...
Jako iż pewien czas temu zmieniałem dostawcę internetu, wpadła do mnie ekipa monterów aby wymienić filtry/sprawdzić połączenie itp.
Akurat odwiedzało mnie kilku znajomych, to też i nas stole stała jakaś wódeczka, piwa i inne niezbędne rzeczy podczas takiego spotkania.
Oczywiście pierwsze pytanie:
- napiją się panowie czegoś?
Twardo i stanowczo odmówili. Po chwili jeden z nich oznajmił że idzie na dół zmienić filtr w skrzynce i idzie do domu, bo jesteśmy ich ostatnim dzisiaj zleceniem. Drugi został żeby jeszcze zmienić filtr przy ścianie i sprawdzić czy net działa. Po wyjściu tego pierwszego, drugi monter skusił się na słabego drinka przy czym opowiedział nam dość ciekawą historię:
Kiedyś jego znajomy miał zamontować usługę u jakiejś babci. Po dotarciu na miejsce zaczął swoje, a babcia usilnie proponowała mu małego kielicha. Gdy ten cały czas jej odmawiał, w końcu ona zaproponowała herbatę. Uległ dla świętego spokoju.
Ku jego zdziwieniu po otrzymaniu herbaty wyczuł w niej wódkę, więc gdy tylko ta nie widziała wylał ją do doniczki/zlewu (nie pamiętam).
Chwilę po opuszczeniu jej mieszkania dostał telefon że ma stawić się w centrali. Po dojechaniu na miejsce czekał na niego komitet powitalny z alkomatem, ponieważ dostali telefon od osoby, która wykazała się świetną postawą obywatelską i poinformowała ich, że ten oto monter po wpływem alkoholu wykonuje swoją pracę.
Nie było bo osobiście zasłyszana opowieść, no chyba że monter sprzedaje ją każdemu. Być może jest to tylko jakaś anegdota opowiadana na szkoleniach, nie wiem i nie obchodzi mnie to.
Ale wiem jedno, sk🤬ysyństwo ludzi pewnie jeszcze nie raz mnie zaskoczy.
Weekend spędziłem w barze ze znajomymi i niedawno poznaną koleżanką która mieszkała zaraz obok lokalu. Świetowaliśmy urodziny. Kielich za kielichem, w barze ponad 20 stopni co nie sprzyjało szybkiemu trzeźwieniu. Po ok 0,5l na dwóch włączył się syndrom prawdziwego Polaka. Czyli im więcej alkoholu tym lepsza zabawa. W pewnym momencie po prostu większość zaliczyła tzw. zgon. Towarzystwo zaczęło się zbierać powoli do domu, każdy miał niedaleko a ja jak zawsze musiałem zap🤬lać ponad kilometr bez kurtki w samej koszuli bo transport zawiódł. Koleżance zrobiło się mnie żal i zaproponowała abym u niej się przespał. Mi pasuje! Od jakiegoś czasu kręciliśmy ze sobą i wszystko dążyło do pewnego . Więc ledwo co przytomny wszedłem do niej do domu po wcześniejszym uprzedzeniu żebym był cicho bo mamuśka śpi. Wszystko gra wchodzę, pies zaczął na mnie szczekać, było słychać, że matka wstaje z łóżka, ściągam buty (zimowe- co po pijaku staje się niemożliwe po ciemku) no i... jak się nachylałem wyj🤬em twarzą w metalową miskę psa, rozbiłem łeb. To nie było najgorsze. Koleżanka mnie pozbierała i wciągnęła na łóżko. Matka wyszła po chwili w majtkach i przeźroczystej koszulce z tekstem: kto to jest? On jest kompletnie pijany. Zabieraj go stąd! A na to Ania: jak mam go zabrać przecież nie dojdzie nawet. Zaczęła się tłumaczyć, ja ledwo co widzę na oczy,przebudziłem się i z tekstem do jej matki: Ja nie dojde? Kładź się maleńka z szyderczym śmiechem. Po chwili uświadomiłem sobie, że to spory błąd. Zaczęła na mnie krzyczeć i wyj🤬a mnie z mieszkania i wróciłem z buta cały up🤬lony z krwi i błota bo gdzieś po drodze się przewróciłem. Na drugi dzień dostałem smsa, że będę musiał długo naprawiać to co zepsułem. Załagodziłem sytuację i przyjaźń dlalej trwa.. Pytałem, czy mogę przyjść przeprosić jej mamę ale na razie lepiej nie ryzykować bo pewnie jeszcze emocje nie puściły z tego co mówiła. Poczekam pare dni i zrobię podejście z kwiatami... Czekajcie na dalszą część historii.
Ogólnodostępna część strony (nie wymagająca logowania) jest przeznaczona dla osób, które ukończyły 16 lat.
Niektóre podstrony oraz treści lub ich fragmenty posiadają dodatkowe oznaczenia klasyfikujące je jako przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich i wymagające stosownego potwierdzenia.
Rejestracja, zamieszcznie materiałów oraz komentarzy są przeznaczone wyłącznie dla pełnoletnich użytkowników strony.
Serwis ma charakter prześmiewczy, często sarkastyczny i ocierający się o czarny humor, z tego powodu nie będzie on odpowiedni dla każdego, a opisy materialów i komentarze do nich należy traktować z dużym dystansem.
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie*
* przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc. * wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie