Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#baba

Przychodzi baba do lekarza:
-Panie doktorze, cierpię na dziwną przypadłość. Ciągle puszczam bąki. Na moje szczęście są one bezgłośne i bezwonne. O, nawet jak tu teraz stoję to puściłam ich z 8 i nic nie czuć.
Lekarz popatrzył, pokrzywił się, podrapał za uchem, wypisał receptę i zaprosił na konsultację za tydzień.

Tydzień później baba wpada z pretensjami:
- Gucio warte te pana leki, bąki zrobiły się tak śmierdzące że nie da się wytrzymać!
Lekarz na to:
- OK, węch przywróciliśmy, teraz zajmijmy się słuchem
Tasiemiec
Konto usunięte • 2011-02-23, 22:29
- Panie doktorze! Czuje się jakbym miala w sobie nowe zycie!
- To dobrze sie Pani czuje... Ma Pani tasiemca...
W autobusie
VVigor • 2011-02-19, 16:41
Stoi baba w autobusie,dźwiga dwie torby i krzyczy:
-Uwaga na jajka,uwaga na jajka!
A ktoś z tłumu pyta:
-A co pani tam ma,jajka?
-Nie,gwoździe.