Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#bilard

Małpka w knajpie
N................ń • 2010-09-25, 12:06
Pewnego razu przychodzi gość do baru z ciekawską małpką. Siada przy barze i prosi barmana o piwko. W międzyczasie małpka się niecierpliwi i zaczyna biegać po barze.

A tu wypije klientowi kolę, a tu z talerza zgarnie kotleta. Na wszystko patrzy bacznym okiem zniesmaczony barman. Nagle małpka ląduje na stole bilardowym, spogląda na bilę i ją połyka.

Barman nie wytrzymuje, krzyczy do właściciela,
- panie, widziałeś pan co zrobiła pana małpa?
- nie, nie zauważyłem mówi koleś.
- połknęła kulę od bilarda

na to facet, aaa to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku, niech pan się nie przejmuje, zapłacę za szkody. Dokańcza piwko, płaci i wychodzi.

Za dwa tygodnie znowu wpadają do baru, facet i małpka. Ten sam schemat, piwko a małpka buszuje po barze do woli. Barman znowu patrzy na małpkę a ta podchodzi do talerzyka z wisienką, wkłada sobie wisienkę w dupę, wyciąga i je. Tego barman już nie wytrzymuje:

- Panie... widział Pan co ta pana małpa zrobiła?
- nie, nie zauważyłem
- no właśnie podeszła do talerza z wisienką, włożyła sobie ją w dupę, wyciągnęła i zjadła

- aaa to mnie nie dziwi odpowiada facet, ona wszystko je w zasięgu wzroku, ale odkąd połknęła bilę to najpierw wszystko mierzy...