- U mnie w pracy są trzy Lusie. Jak mówię "Lusia" to się wszystkie odwracają.
- Hehehe...
- Więc znalazłem sposób: dodałem cyfry do imienia i są Lusia-1, Lusia-2 i Lusia-3.
- Ponumerowałeś je według wielkości biustu?
- Ta... One też się tego domyśliły. I od tej pory mówią na mnie "Franek-11".
Bez nich Ziemia przestałaby się kręcić, a dalszy los ludzkości nie miałby sensu. Kobiece piersi - dziś w wydaniu specjalnym! Tę wiedzę przyswójcie, tak jak kiedyś, dawno temu, przyswoiliście mleko swojej matki
Przychodzi dziewczyna do chirurga plastycznego w celu powiększenia biustu. Pokazuje lekarzowi swoją płaską klatkę piersiową i pyta:
- Da się coś z tym zrobić?
- Wie pani, prościej będzie c🤬ja przyszyć.