Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#brunetka

Szpic.
zwierzak30 • 2022-06-21, 14:23
To ta część buta,którą mamy często gdzieś,komuś zasadzić.
A gdzie? W d...
Siedzi brunetka z chłopakiem w restauracji. Miły nastrój, wino, świece. Pierścionek czeka w kieszeni faceta. Nagle podbiega jej współlokatorka blondynka i zaczyna wieśniacką gadkę . Na to facet zażenowany, szukał w myślach jakiegoś sposobu na kulturalne pozbycie się szkodnika, żeby uniknąć sceny. Spojrzał na nią i uświadomił sobie, że jest blondynką i tak do niej mówi: idź do domu, sprawdź czy ciebie tam czasem nie ma.
Blondynka bez zastanowienia pobiegła do domu.
Brunetka i facet się uśmiali, spędzili miłą kolację i na koniec się zaręczyli. Parę godzin później, gdy szli pod rękę nad rzeką, brunetka przytoczyła mądre pozbycie się współlokatorki z restauracji.
Facet- Tak, niesamowite jest jak trzeba być głupim, żeby nabrać się na takie coś...
Brunetka- zgadzam się, to jednak prawda, że blondynki są tak głupie, jak te wszystkie kawały o nich.
F-Prawda.
Minęło 40 lat, para dawno się pobrała i szczęśliwie wychowała trzy córki, wszystkie brunetki. Co jakiś czas, owa sytuacja była opowiadana w ich rodzinie i ciągle poprawiało im to humor.
Stara już brunetka, leżąc na łożu śmierci poprosiła męża, żeby opowiedział jej tą sytuację jeszcze jeden, ostatni raz. Mąż tak uczynił, a brunetka ze łzami w oczach, śmiejąc się do bólu, umierając, wyszeptała - jak... ona.... moogła pobiec... do domuu... przecież.... wystarczyło zadzwonić.
Szansa na r🤬ańsko!!!
Szynkaa • 2013-11-17, 9:15
Jak w temacie. Wygrani konkursu mają szansę spędzić dzień z sadolową bohaterką. Ci od "r🤬ałbym", "wylizałbym jej piździorę" mają szansę się wykazać. Do dzieła!

Krzyk godowy
BongMan • 2013-11-15, 17:38
- Jaki jest okrzyk godowy blondynki?
- "Ale jestem pijana".
- Jaki jest okrzyk godowy brunetki?
- "Ta blondynka już sobie poszła?"
- Jaki jest okrzyk godowy rudej?
- "NASTĘPNY!"