niesamowite zwroty akcji i adrenalina trzymająca gówno w dupie
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:01
#burdel
Przychodzi facet do burdelu mając drobne w kieszeni.
Podchodzi do alfonsa i pyta
- panie chciałbym coś wyr🤬ać ale mam mało kasy.
- Pokój 9 i pytaj o Jole
Facet idzie pod numer 9 i widzi grubą babę z krzywym ryjem
- ja chciałem tanio sobie por🤬ać
- a ile masz ?
- 2 zł
- za 2 zł to ja Ci mogę co najwyżej nasikać w kapelusz
- ok
Koleś wychodzi z sikami w kapeluszu wsadza w nie c🤬ja i krzyczy
- pij c🤬ju rosół jak Cię na mięso nie stać !
Podchodzi do alfonsa i pyta
- panie chciałbym coś wyr🤬ać ale mam mało kasy.
- Pokój 9 i pytaj o Jole
Facet idzie pod numer 9 i widzi grubą babę z krzywym ryjem
- ja chciałem tanio sobie por🤬ać
- a ile masz ?
- 2 zł
- za 2 zł to ja Ci mogę co najwyżej nasikać w kapelusz
- ok
Koleś wychodzi z sikami w kapeluszu wsadza w nie c🤬ja i krzyczy
- pij c🤬ju rosół jak Cię na mięso nie stać !
Pewnie lepiej niż u Ciebie w pokoju..
Mają przewozić ludzi, a często przewożą bydło
Koleś ma gadane.
Nad ranem wraca chłopak z imprezy, przechodził akurat przez dzielnice pełną kobiet lekkich obyczajów. Przechodząc obok bramy natknął się na swojego ojca, wychodzącego z burdelu.
- Tata?! co Ty tu robisz?!
- Wiesz Synek, za te parę groszy to już matki nie chciałem budzić.
- Tata?! co Ty tu robisz?!
- Wiesz Synek, za te parę groszy to już matki nie chciałem budzić.
Idzie facet chodnikiem, patrzy, a tam na bramie zakonu tablica: "Burdel u Urszulanek". "Ciekawa sprawa", pomyślał i wszedł do środka. Tam przy dębowym biurku siedzi starsza już przeorysza i pyta: "A ty tu czego?" "No, z usług chciałem skorzystać..." "A tak, dawaj mi tu pięć stów i przez te drzwi". gość zapłacił, przeszedł przez drzwi, a tam przy stoliku siedzi kolejna, trochę młodsza siostrzyczka. "Pan pewnie chciał skorzystać z... usług?" "No, no, jasne!" "No to dwie stówki dla mnie i przez te drzwi" Zapłacił, trochę już zirytowany i poszedł. Za drzwiami korytarz, na końcu korytarza drzwi i młodziutka zakonnica na krześle pod drzwiami. "Pan chciał z usług skorzystać?" "Tak!" "No dobra, to powiedzmy, stówka dla mnie, i proszę przez te drzwi". Koleś zapłacił, w końcu teraz się nie wycofa... Przeszedł przez drzwi, które momentalnie się za nim zatrzasnęły, a on zauważył że jest na zewnątrz. A tam taka tabliczka: "Właśnie zostałeś wyr🤬any przez Urszulanki"
--------
Leci samolot, a na pokładzie wycieczka dzieci. Z nimi leci nauczyciel, filozof i ksiądz. Nagle silnik eksplodował i samolot spada. Nauczyciel woła:
- Ratować dzieci!
Filozof na to:
- J🤬 dzieci!
A ksiądz:
-A co? Zdążymy jeszcze?
--------
Leci samolot, a na pokładzie wycieczka dzieci. Z nimi leci nauczyciel, filozof i ksiądz. Nagle silnik eksplodował i samolot spada. Nauczyciel woła:
- Ratować dzieci!
Filozof na to:
- J🤬 dzieci!
A ksiądz:
-A co? Zdążymy jeszcze?
Chłopakom w woju odbija
Przychodzi zajączek do burdelu i pyta:
- Niedźwiedzica jest?
- Nie ma.
- A wilczyca jest?
- Nie ma.
- To może chociaż lisica jest?
- Nie ma.
- A która jest?
- Jest pytonica.
- No dobra, może być.
Poszedł zając na gore, ale gdy tylko wszedł do pokoju pytonica go połknęła. Ale zaczyna się zastanawiać:
- Zaraz... śniadanie jadłam, obiad tez już był, a do kolacji jeszcze 3 godziny, wiec to pewnie klient...
I wypluła zająca. Na to zając, doprowadzając futerko do ładu:
- Jak bierzesz do buzi, to mogłabyś uwazac!
- Niedźwiedzica jest?
- Nie ma.
- A wilczyca jest?
- Nie ma.
- To może chociaż lisica jest?
- Nie ma.
- A która jest?
- Jest pytonica.
- No dobra, może być.
Poszedł zając na gore, ale gdy tylko wszedł do pokoju pytonica go połknęła. Ale zaczyna się zastanawiać:
- Zaraz... śniadanie jadłam, obiad tez już był, a do kolacji jeszcze 3 godziny, wiec to pewnie klient...
I wypluła zająca. Na to zając, doprowadzając futerko do ładu:
- Jak bierzesz do buzi, to mogłabyś uwazac!
Wpada facet do burdelu. Włos zmierzwiony, wzrok cichy. Od progu wrzeszczy:
- Ej, ja chcę tak jak jeszcze nikt nie chciał.
Dziewczyny spłoszone chowają się po kątach. Szefowa przybytku myśli:
- Kurcze, dziewczyny się boją, wiadomo jaki to facet? Honor ratować muszę... Chodź, pan ze mną na górę.
Pozostałe panienki podsłuc🤬ją pod drzwiami. Nagle słychać:
- Nie chcę tak, zboczeńcu, nigdy przenigdy, won mi stąd chamie... Nie chcę ! Nie chcę !
Dziewczyny przerażone, przecież mamuśka taka doświadczona, co on jej chce robić ? Za chwilę wypada facet przez drzwi. Panienki wchodzą do pokoju, na łóżku roztrzęsiona szefowa.
- Szefowo, no jak on chciał, no jak?
- Pieprzony, na kredyt chciał...
- Ej, ja chcę tak jak jeszcze nikt nie chciał.
Dziewczyny spłoszone chowają się po kątach. Szefowa przybytku myśli:
- Kurcze, dziewczyny się boją, wiadomo jaki to facet? Honor ratować muszę... Chodź, pan ze mną na górę.
Pozostałe panienki podsłuc🤬ją pod drzwiami. Nagle słychać:
- Nie chcę tak, zboczeńcu, nigdy przenigdy, won mi stąd chamie... Nie chcę ! Nie chcę !
Dziewczyny przerażone, przecież mamuśka taka doświadczona, co on jej chce robić ? Za chwilę wypada facet przez drzwi. Panienki wchodzą do pokoju, na łóżku roztrzęsiona szefowa.
- Szefowo, no jak on chciał, no jak?
- Pieprzony, na kredyt chciał...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie