Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Pewnego ranka w arabskiej szkole, ciapaty, ośmioletni Rabka jak co dzień po pierwszej lekcji zasiadł pod drzewem nieopodal szkoły. W zwyczaju miał zjeść pierwsze śniadanie, zakupione w automacie, gdyż jego rodzina była uboższa od innych. Nie zdążył ugryźć kanapki, gdy podszedł do niego rok starszy Halla. -Czemu twoja rodzina jest tak biedna? - zapytał dziewięciolatek. -Moja mama nie pracuje, a tato stracił nogę na wojnie - Odpowiedział Rabka. Po chwili podeszła do nich grupka rówieśników i z oburzeniem popatrzyli na Hallę. Ten spuścił wzrok i odszedł. - Jesteś brzydki, biedny i mój pies j🤬 twoją matkę! - krzyknął ktoś z tłumu. Na to młody Rabka rzucił się z płaczem do biegu. I tak biegł ze łzami w oczach przez całą okolicę, aż dotarł do swojego zaniedbanego domu. Wleciał przez frontowe drzwi, minął zaskoczonego ojca, wbiegł do kuchni i krzyczy cały zalany łzami - Mamo! Mamo! Wszyscy koledzy w szkole się ze mnie śmiali, mówili, że jestem brzydki, że jestem biedny i że j🤬 cię pies! - Na to Mama, niewzruszona, patrzy na Rabkę ze stoickim spokojem i mówi - Meeeeee