Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#cukierki

Kimmel - halloween
Konto usunięte • 2012-11-04, 12:22
Kimmel znowu poprosil rodziców o... no sami zobaczcie (Angielski wymagany podstawowy)
Sadystyczni rodzice
Konto usunięte • 2011-11-04, 16:52
Zjadłem wszystkie Twoje cukierki....

Gdzie sa moje cukierki?!
Konto usunięte • 2011-04-15, 23:30
Dziadek demoluje kuchnie w poszukiwaniu cukierków.

Słodycze niszczą mózg
Skittles - Kot
Konto usunięte • 2011-03-31, 0:33
Nowa reklama kolorowych cukierków.

Kawał o cukierkach
kisiuuu • 2011-01-31, 21:20
Siedzi facet w fotelu i je cukierki. Obok biega 3-letni synek i krzyczy:
- Tatuś nie daje cukierka! Tatuś nie daje cukierka!
Tatuś melancholijnie:
- "Nie daje" to mamusia, a tatuś się nie dzieli...
Sposób na przekupienie policjanta
Konto usunięte • 2010-12-23, 1:29
kolejnynews z gadu-gadu.pl

Leszek T. był nietrzeźwy i jechał rowerem. Kiedy zatrzymali go policjanci z Mińska Mazowieckiego, mężczyzna usiłował ich przekonać, by go wypuścili, oferując w zamian czekoladę i dwie krówki. O sprawie informuje TVN24.

"Złapała mnie policja, wsadzili mnie do samochodu razem z rowerem a ja powiedziałem: Panowie, poczęstujcie się krówkami w miarę grzeczności. I powiedziałem, żeby mnie puścili, bo nie jestem taki pijany, tu obok mieszkam. To se dojdę" - powiedział w rozmowie z reporterem TVN24 Leszek T.

Policjanci potraktowali pana Leszka bardzo poważnie. Nie dość, że go nie wypuścili, to jeszcze próbę wręczenia im korzyści majątkowej (dwóch cukierków i czekolady) zgłosili prokuraturze.

Rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji, podinsp. Maciej Karczyński, tłumaczy, że "trzeba sobie zdawać sprawę, że jest to instytucja, a policjant pełni służbę" i niezależnie od tego, czym Leszek T. usiłował przekupić funkcjonariuszy, pod uwagę bierze się to, że w ogóle próbował.
Co ciekawe, rodzina Leszka T. uważa, że policja chce tylko dać mu nauczkę.

"Jest ciągle przywożony przez policję, bo gdzieś tam zaśnie na poboczu i stwarza zagrożenie z pewnością dla kierowców. No, jest kłopotliwy, bo jak wypije, to potrafi im posłać trochę tam. Oni też mają z nim krzyż pański" - cytuje tvn24.pl słowa bratanicy pana Leszka.

Chociaż sytuacja wydaje się bardzo zabawna, Leszkowi T. grożą całkiem poważne konsekwencje. Jak wyjaśnił Jarosław Borkowski, prokurator rejonowy w Mińsku Mazowieckim, za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu grozi kara do roku więzienia, a za próbę wręczenia korzyści majątkowej - od roku do 10 lat więzienia.