Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#cyganie

Jakiś czas temu, śmigając po kanałach, natknąłem się na program w tvp kultura o cyganach. Zacytuję wam kawałek, jak cygani tłumaczą sobie moralnie naturę swoich wybryków. Jest to wypowiedź króla cyganów z Mołdawii dla pani Barbary Włodarczyk z TVP.

Cytat:

,,[...] -a czy Pan w pełni ufa swoim cyganom?
-Nie. Dzisiaj nie można w pełni dowierzać własnemu dziecku i własnej żonie też nie. Jest taka opowieść o cyganach. Kiedy Jezus Chrustus miał zostać ukrzyżowany, to Ż🤬dzi razem z Rzymianami do kogo poszli po gwoździe? Do kowala, a kowalem był oczywiście cygan. Kiedy przyszli do niego złożyć zamówienie, to on wiedział po co to wszystko i nie chciał tego. Zamówiono u niego 5 gwoździ: 2 na ręce, 2 na nogi, a piąty miał być wbity w serce[...]. cygan nie zrobił jednak tego ostatniego gwoździa z żelaza, tylko z miękkiego ołowiu i kiedy zaczęto go wbijać, to ciągle się giął. Wtedy Jezus Chrystus powiedział: tak,cygan, to twoja sprawka. By mi ulżyć oszukałeś ich i dlatego możesz całe życie oszukiwać."



Ogólnie polecam obejrzeć cały materiał, który w oryginale trwał 30min, ale jakimś cudem teraz na vod trwa tylko 24, a kawałek wypowiedzi miejscowego cygana na temat kradzieży został usunięty. Link do całego dokumentu znajdziecie na vod wpisując Szerokie Tory odc. 6 (nie mam możliwości wstawienia linka- jakiś admin wstawi?).

Oglądając to nieźle się uśmiałem, ale jestem ciekaw waszego zdania
Cygańska zaraza
Konto usunięte • 2014-04-15, 16:54
Byłem dzisiaj z koleżanką w restauracji w centrum handlowym w Poznaniu, gdzie moja dziewczyna pracuje jako kelnerka. Słyszałem już mnóstwo jej historii na temat nowotworu społecznego jakim są cyganie, jednak dzisiaj mogłem doświadczyć tego na własnej skórze. Siedzimy tuż koło baru, czekamy na nasze zamówienia, i nagle pojawiła się wataha (inaczej tego nazwać nie można, 5 cyganek + każda z chmarą małych gównożerców). Zaznaczyć trzeba, że nie były to typowe cyganki, które możemy na codzień spotkać w rynsztokach albo pod kościołem. Ubrane były w drogie ciuchy, całe w złocie, zrobione włosy, makijaż itd. I teraz kilka sytuacji, które świadczą o tym, że gruzożercy nie powinni mieć wstępu do publicznych miejsc:
-jedna z nich usadziła swoich synów na barze, po czym te małe gnojki zaczęły wybierać bułeczki z koszyka na pieczywo, lizać je i odkładać z powrotem. Powiedzieliśmy o tym mojej dziewczynie, żeby je wybrała i wyrzuciła, ale jedna z cyganek to usłyszała i zaczął się mayhem, zaczęła nas wyzywać, żebyśmy nie szeptali, bo oni nie są głupi, że jesteśmy rasistami itd.
-Moja dziewczyna jest jedyną kelnerką, więc w godzinach zap🤬lu musi się trochę nabiegać. Cyganki podeszły po 2 minutach od zamówienia z ryjem, gdzie są ich napoje, po odpowiedzi, że musiała wydać zamówienia, gruzożerki oświadczyły, że one płacą, więc wymagają i ich nie obchodzi, że ktoś był przed nimi
-W koło czyste, uprzątnięte, DUŻE stoły - nie, te k🤬y muszą usiąść przy najmniejszym w 15 osób (!!!), do tego jeszcze nie posprzątanym po poprzednim gościu. Jakiś mały śmieć podbiega do mojej dziewczyny, szarpie ją za zapaskę i z żądaniem w głosie drze się: "Pani pójdzie posprzątać, brudno jest (ta, jakby brud im przeszkadzał), pani tu nic nie robi!". Do tego zamówiły żarcia za 500 złotych, to taki ich zwyczaj, 20-25 dań, i ze wszystkiego jedzą tylko trochę, np. z całej pizzy tylko jeden kawałek. I jako kelnerka spróbuj poprosić o zmianę stolika - nie, tu usiadły, tutaj chcą mieć biesiadę, co z tego, że fizycznie niemożliwym jest ustawienie 25 talerzy na stole metr na metr.
-I ostatnie, siedzimy, jemy, na przeciwko mnie usiadły właśnie te brudasy, staram się nie patrzeć w tamtym kierunku, coby nie popsuć sobie apetytu, jednak w pewnym momencie mój wzrok padł na ich stolik. Jedna z cyganek wyjęła prawie całego cycka zza bluzki i zaczęła wyciskać pryszcza, w restauracji k🤬a, czekając na jedzenie. Uznaliśmy, że nie będziemy sobie psuć obiadu i poszliśmy w drugi koniec foodcortu, tuż przy restauracji z owocami morza, do której cyganie nigdy nie przychodzą (Moja teoria: ryby -> morze -> woda -> strach przed czystością).

I tu nasuwa się moje pytanie. Jaki cel mają rządy zarówno Polski, jak i krajów zachodniej Europy, w promowaniu tej zarazy, utrzymywaniu jej? Nie słyszałem o podatkach od żebrania ani gruzowisk, więc raczej powody finansowe odpadają. To samo z dziennikarzami (czytaj np. Welmanowa), broniącymi w telewizjach śniadaniowych biednej, uciskanej przez złych Polaków mniejszości romskiej. Zastanawia mnie, co mieli by do powiedzenia po tygodniu pracy np. w gastronomii i czy nadal tak bardzo broniliby "biednych" romów.
Cygańskie przysłowia
JakbyTutaj • 2014-03-30, 9:44
Wymyślone na rowerze samochodem
Z cyklu polskie przysłowia w innej odsłonie.

"Z pustego sklepu to i cygan nie ukradnie"
"Co cygan to obyczaj"
"Co ma wisieć, to cygan"
"Być leniwy jak cygan..." ???? pffff
"Co ma cygan do wiatraka"
"Czuć się jak cygan w gruzie"
"Darowanemu cyganowi ręce odrąbać"
"cyganie i ryby głosu nie mają"
"Gdzie cyganów sześć, tam już nie ma co zaje**ć"
"Cygan w dom - strzelba w dłoń"
"Małe cygany mały kłopot, duże cygany duży kłopot"

to tyle.
Pojemność van'a?
Konto usunięte • 2014-03-12, 11:15
-Jak wygląda van zapewne wszyscy wiemy, a ile osób może nim podróżować?
-nie wiem...ale wejdzie do niego dwudziestu dorosłych cyganów i dwadzieścia dwoje dzieci.

Poniższe zdjęcia to dowód...



Cygańskie szynki
Konto usunięte • 2014-02-21, 16:57
Kto przyrządza najlepsze szynki w Europie?
.
.
.
.
.
.
-Cygani, oni to dopiero potrafią coś "podwędzić"

Nie było bo własne
Pracę mojemu kuzynowi zadał nauczyciel, który należy do jakiejś organizacji narodowej.

Miał zrobić prezentację na lekcję wosu o jakimś problemie społecznym w Polsce.

Kuzyn zrobił prezentację o Cyganach. Dostał 6.