Jeśli komuś przejadły się gymkhany Kena z bloku, prowadzący Top Gear USA nagrał coś takiego
#drift
Jeśli komuś przejadły się gymkhany Kena z bloku, prowadzący Top Gear USA nagrał coś takiego
oraz drift autobusu, także bardzo udany
Dobry skill
To już nie jest piłowanie golfa na ręcznym pod Tesco
Kompilacja niesamowitych kolesi. Nacieszcie oczy
Nowy driftowóz Mad Mike'a o nazwie Radbul to bardzo mocna Mazda MX-5, która napędzana jest podwójnie turbodoładowanym silnikiem Wankla o mocy 1200 KM. Dzięki kamerze 360° zamontowanej na dachu samochodu, na nagraniu zobaczycie szybki przejazd w wykonaniu jednego z czołowych drifterów startujących w tegorocznej serii Formula Drift World Championship.
Dwóch kierowców z różnych stron świata spotkało się w japońskim mieście Niigatai na wyspie Honsiu, aby stoczyć driftingowy pojedynek na górskiej drodze. Amerykanin Vaughn Gittin Jr. zasiadł za kierownicą swojego Mustanga RTR z 5-litrowym V8 o mocy 550 koni. Japończyk Daigo Saito poprowadził natomiast jedyne w swoim rodzaju Lamborghini Murcielago po konwersji napędu z AWD na RWD. Włoskie superauto przygotowane przez Liberty Walk oraz Phat Five Racing napędzane jest 650-konnym silnikiem V12.
Oprócz scen na górskich serpentynach zobaczycie także ujęcia z iście postapokaliptycznej scenerii, z opuszczonej rosyjskiej wioski w rejonie miejscowości Niigatai. Nagrywanie materiału do 5-minutowego filmu trwało 20 godzin. Oprócz braw dla kierowców za efektowną jazdę w parze, na pochwałę zasługuje też praca ekipy filmowej odpowiedzialnej za produkcję.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie