Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#dżudo

Dżudo Honor 7
TRQPL • 2014-01-23, 15:15
Chciałem przypomnieć Tym którzy widzieli oraz zaprezentować Tym którzy nie widzieli. Produkcję Zespołu Filmowego Skurcz z 1999r.
Obsada:
Ciemny fighter to Bartosz Walaszek
Biały mistrz to Grzegorz Paraska


Ponieważ niektórzy nie pojmują (nie mam Im tego za złe ) oparów absurdu w jakich są tworzone współczesne produkcje spod znaku "Git Produkcja". Chciałbym przypomnieć ich korzenie.

Etiudę tą charakteryzuje specyficzny styl produkcji, nawiązujący do filmów klasy B, kina akcji lat 80-tych oraz wschodnich sztuk walki. Przepełniona jest ironicznym i często absurdalnym poczuciem humoru.

To jest dziedzictwo Git Produkcji. Do Monthy phyton'a bardzo im daleko i nigdy nie osiągną nawet 50% tego co MP.
Lecz warto zauważyć pewne podobieństwa.

Chętne korzystanie z czarnego i absurdalnego humoru. Wiele z ich produkcji wydaje się być czystym wygłupem.
Ich część jest jednocześnie kpiną z polskiego społeczeństwa oraz szerzej aktualnych tematów z życia Polaków (np. KAPITAN BOMBA - CZAS WYBORÓW ODC.88). Zainteresowanych odsyłam do czeluści Internetu
Pamiętajcie że poczucie humoru jest jak dupa każdy ma swoje. I nie które są obsrane.