Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#flaszka

teść i zięć
wudun • 2014-04-23, 23:01
Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.

Tłumaczenie poniżej:

T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!
Dwaj księża na wolnym
Konto usunięte • 2014-03-11, 11:44
Dwóch Księży wyszło na "przepustkę". Słowem, mieli wolny wieczór i postanowili się zabawić na mieście. Koloratki do plecaka, alleluja i do przodu! Przed jedną z knajp trafili na automat rodeo. No wiecie, taki sztuczny byk na żetony. No więc zakład, standardowo, o flaszkę: który wytrzyma dłużej!
Pierwszy wskoczył. I jak wskoczył, tak zeskoczył - 3 sekundy i gleba.
Drugi wskoczył. 10.... 15... 20... sekund.... 2 minuty... Już się "bykowi" "programy" skończyły, a księżulo go dalej ujeżdża. Mamy zwycięzcę !
Ten pierwszy strasznie zdziwiony:
- Stary, a gdzie Ty się tak nauczyłeś byka rodeo ujeżdżać? No mistrzostwo świata normalnie...
- A bo wiesz, od dwóch miesięcy mamy na plebanii nowego ministranta... z epilepsją....
Rosyjskie okręty
BongMan • 2013-06-22, 12:18
Amerykański Sekretariat Obrony ujawnił, że dwa rosyjskie atomowe okręty podwodne patrolują Atlantyk w okolicy amerykańskiego wybrzeża.
Rosyjskie ministerstwo obrony prostuje: nie dwa, a osiem i nie patrolują, tylko szukają flaszki wódki upuszczonej przez pasażera statku wycieczkowego.
Miarka
BongMan • 2013-04-13, 0:41
Dwóch kumpli-meneli spotkało się pod monopolowym.
- Mam flaszkę.
- To dawaj, pijemy.
- Ale miarki nie mamy.
- Miarkę to ja mam w gębie, dawaj.
No to pierwszy menel podaje drugiemu flaszkę, a ten otwiera i duszkiem wychyla całą. Pierwszy menel na to:
- Wódki to ja ci nie żałuję, ale tą miarkę będę ci musiał roztrzaskać.
Panie doktorze
Mizantrop • 2012-10-21, 16:55
- Panie doktorze, mam problem...
- Słucham.
- Codziennie chodzę do sklepu i kupuję dwie flaszki wódki. Boję się, że jestem zakupoholikiem!