młody superman w akcji
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:51
#football
o tak
Filmik instruktażowy dla Franza Smudy.
Ot taki tam przeciętny obrońca, coś tam gra, nieźle strzela wolne, dużo biega. Ma jednak to coś, co odróżnia go od innych... nienawidzi przeciwników (szczególnie szewczenki)
podobno jego ojciec udzielał nawet jakiegoś wywiadu o tematyce "mój syn nie jest chory psychicznie"
podobno jego ojciec udzielał nawet jakiegoś wywiadu o tematyce "mój syn nie jest chory psychicznie"
... bo ci połamie kręgosłup i wszystkie żebra.
Zasady FightFootball są dośc proste. Gra się piłką nożną rozmiar 4, celem gry jest wrzucenie płki do kwadratowej bramki umieszczonej na każdym końcu boiska. Każda drużyna składa się z 10 graczy (4 Fighters, 3 Runners, 3 Defenders) i 5 rezerwowych. Mecz trwa 4 kwarty po 12 minut. Dozwolone jest kopanie piłki, przenoszenie piłki, podawanie do przodu i do tyłu. Dozwolone są pojedynki (1 vs 1), kiedy obaj gracze są bez piłki. Możliwe jest KO. Nie można kopać, natomiast można stosować obalenia i chwyty zapaśnicze.
We Włoszech jest normalna Liga a z tego co słyszałem w Gdyni planują zorganizować pierwsza polska drożynę.
We Włoszech jest normalna Liga a z tego co słyszałem w Gdyni planują zorganizować pierwsza polska drożynę.
Czyli co koksy mogą zrobić z człowiekiem
Nie, to nie w Chinach.
W lidze chorwackiej zrobiło się głośno o Ivanie Bananoviciu - bramkarzu pierwszoligowego klubu piłkarskiego Medjimurje Cakovec. W wyjazdowym meczu z Szibenikiem (0:1) dostał żółtą kartkę za... odstawienie spacerującego kota poza linię boczną boiska. Sędzia uznał, że zawodnik bez jego zezwolenia opuścił plac gry, dlatego go ukarał.
Do nietypowego zdarzenia doszło w 20. minucie spotkania. W pobliżu bramki strzeżonej przez 25-letniego Banovicia pojawił się kot. Piłkarz wziął go na ręce i zaniósł poza boisko, w bezpieczne miejsce.
Tymczasem arbiter Marko Matoc postanowił pokazać żółtą kartkę bramkarzowi za samowolne zejście z murawy. Decyzja o ukaraniu Banovicia spotkała się z niezadowoleniem wielu kibiców, którzy skrytykowali sędziego.
Źródło: sport.pl
Do nietypowego zdarzenia doszło w 20. minucie spotkania. W pobliżu bramki strzeżonej przez 25-letniego Banovicia pojawił się kot. Piłkarz wziął go na ręce i zaniósł poza boisko, w bezpieczne miejsce.
Tymczasem arbiter Marko Matoc postanowił pokazać żółtą kartkę bramkarzowi za samowolne zejście z murawy. Decyzja o ukaraniu Banovicia spotkała się z niezadowoleniem wielu kibiców, którzy skrytykowali sędziego.
Źródło: sport.pl
Ładnie ich wystrugał na dudka
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie