Główna Poczekalnia (2) Soft (3) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 19:33

#idiotyzm

Covid
RobDeMay • 2024-10-28, 8:13
W 4 lata od rozpoczęcia jazdy z covidem, składanka covidowych idiotyzmów i debili

Święta krowa
Tekamaru • 2022-10-20, 19:02

Oczywiście w sądzie to wina kierowcy bo nie patrzał na drogę
Cebulowa Wielkanoc w Piekarach
darex99 • 2018-04-01, 17:22
Jakim poj🤬ym i tępym cebulakiem trzeba być aby odwalić takie coś!

Z okazji Wielkanocy w Piekarach Śląskich zorganizowano świąteczną zabawę. Dzieci miały odnaleźć 400 czekoladowych jajek, które ukryto w terenie miejscowego MOSiR-u. Słodycze z imprezy masowo wynieśli jednak... dorośli. Sprawę opisał na swoim blogu wiceprezydent miasta Krzysztof Turzański.

W zabawie udział wzięło około setki dzieci, a ukrytych było około 400 jajek. Niestety, wiele maluchów wróciło do domu z pustymi rękami, bo łakocie zabrali dorośli. "Przecież 400 jajek powinno spokojnie wystarczyć dla setki dzieci. Wypada po cztery na głowę. Ale 400 można podzielić także inaczej. I jak ktoś zbiera kilkadziesiąt, to dla kogoś zabraknie – matematyka jest nieubłagana" - pisze wiceprezydent.

"Gorzej niż na promocji w Lidlu… Dorośli mieli nie wchodzić, a to oni urządzali dantejskie sceny. Matki ciągnące dzieci, żeby było »szybciej«. Dorośli z pełnymi koszykami, małe dzieci smutno rozglądające się za jakimś »zapomnianym« jajkiem" - opisuje wydarzenie Turzański, który zaznacza, że "trudno za to winić organizatorów, których prośby i apele pozostały bez odzewu".

"To ZABAWA, a nie zakupy. Nie wszyscy potrafią to zrozumieć. Takie czasy" - żali się wiceprezydent Piekar, zapowiadając jednocześnie, że w od przyszłego roku "trzeba będzie wprowadzić nowe zasady zabawy".

Mój kraj, taki piękny...
petru23 • 2014-10-10, 13:16
Taki oto artykuł znalazłem. Jako że na Sadolu są sami doktorzy nauk politycznych i najlepiej na świecie zorientowani w stosunkach międzynarodowych to jak najbardziej dobrze trafiłem.
Dotyczy niby całej UE ale Polska ma tu dużo do powiedzenia. Pozwolę sobie skopiować tekst. Najlepsze na końcu

"Rosja wprowadza embargo na reeksport warzyw przez Polskę

Rosja wpro­wa­dzi­ła em­bar­go na re­ek­sport wa­rzyw i owo­ców przez te­ry­to­rium Pol­ski. Mo­skwa oskar­ża pol­skich pro­du­cen­tów, że pod przy­kryw­ką re­ek­spor­tu wy­sy­ła­ją do Rosji swoje pro­duk­ty. W 2013 r. war­tość eks­por­to­wa­nej żyw­no­ści do Rosji wy­nio­sła ok. 1 mld euro, pod­czas gdy cały eks­port rol­no-spo­żyw­czy ukształ­to­wał się na po­zio­mie 20 mld euro.

Na początku sierpnia Rosja, w odpowiedzi na nałożone na nią sankcje, wprowadziła roczny zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski.

Komisja Europejska uruchomiła nadzwyczajny system wsparcia dla producentów owoców i warzyw, który miał na celu stabilizację rynku po wprowadzeniu embarga przez Rosję. W ramach tych działań 18 sierpnia odblokowano 125 mln euro na rekompensaty za wycofanie z rynku niektórych szybko psujących się owoców i warzyw. Kwotę oszacowano na podstawie wielkości eksportu do Rosji.

Jednak w połowie września KE zawiesiła ten mechanizm, bo wstępne wnioski o rekompensaty przekroczyły poziom 125 mln euro, a niektóre wnioski budziły zastrzeżenia, bo dotyczyły wielkości produkcji kilka razy większej niż średni roczny eksport UE do Rosji. Ponad 85 proc. wniosków o wsparcie pochodziło z Polski. Rzecznik komisarza ds. rolnictwa Roger Waite potwierdził, że wątpliwości dotyczą polskich wniosków."
źródło - onet.pl

Wali mnie to czego tak na prawdę to dotyczy, gdzie ile i za co. Ale to, co zrobiła Polska rozp🤬oliło system. Kradniemy we własnym kraju, naciągamy i oszukujemy Państwo w kwestii ulg, dotacji, opłat itp ale jednak było nam mało (chociaż jak Kuba bogu tak bóg Kubie). Polscy rolnicy mieli dostać hajs w ramach rekompensaty to przekombinowali i uj🤬i łeb projektowi, bo pazerność jest już naszą narodową tradycją.
Młody Sadol spotyka się po raz drugi z dziewczyną, koledzy poinstruowali go żeby na pierwszej randce zachował dystans bo to na drugiej dzieje się magia, ale jakoś nic się nie wydarzyło, odprowadza ją do domu i próbuje "wyczuć teren":
- Gosiu, a co ty do mnie czujesz?
- No wiesz, Łukasz, chyba troszkę cię lubie
- Tylko lubisz?
- No tak, bo wiesz, znamy się krótko...
- Ale lubisz tak jak Prosiaczek lubił Puchatka czy lubisz tak jak Polka na Erazmusie lubi czarne pały?

Palenie szkodzi
konto usunięte • 2014-01-27, 18:44
Historia własna, jak c🤬jowa to wyj🤬.

Po powrocie z imprezy około 2 w nocy zachciało mi się palić a że pizga za oknem gorzej niż w Kieleckim to pomyślałem nie będę otwierał okna( o balkonie nie pomyślałem bo mi się z pokoju wychodzić) tylko będę kiepował do takiego naczynia szklanego. Po wyjaraniu fajki chciałem opróżnić zawartość za okno. To mi się nie do końca udało jak chciałem bo naczynie szklane ,dokładnie zlewka laboratoryjna, wymsknęła mi się z ręki i wyleciała za okno w śnieg. Wpadłem więc po chwili na pomysł ze nie będę się ubierał leciał na około bloku tylko wyskoczę przez okno podniosę to co wypadło, wrzucę do pokoju i wskoczę z powrotem wspinając się po parapecie. No bo przecież to parter. Plan prosty i genialny. Ale wypalił w połowie. Okazało się bowiem, ze parapet jest wyżej niż myślałem i dzięki temu że jest z metalu palce podczas wspinaczki dosłownie mi przymarzały do niego i się z niego ześlizgiwałem. I tak zostałem na mrozie przy -20 w glanach, krótkich spodenkach i koszulce. Bez kluczy, telefonu ani niczego...

Postanowiłem nie zmarznąć więc chodziłem po klatkach i szukałem jakiegoś pudła lub czegoś co by mi pomogło się wspiąć. Znalazłem lodówkę ale była za ciężka. W klatce obok znalazłem wózek dziecięcy. Więc szybko go hyc na plecy i biegiem dookoła bloku pod okno. Niestety. Ktoś przechodził akurat obok i zobaczył jak jakiś debil ubrany w wspomniane glany koszulkę i krótkie spodenki zap🤬la po śniegu z wózkiem dziecięcym na plechach. Ja postanowiłem że nie mam nic do stracenia i biegłem dalej wspiąłem się przez okno i szybko się ubrałem i pobiegłem odstawić wózek na miejsce.

Wszystko skończyło się w sumie happy endem oprócz licznych podrapań i siniaków związanych z odmrożeniem prze ten cholerny parapet. Mam nadzieje że sąsiedzi tego nie widzieli
Filmik przedstawia kłótnie dwóch dziewczyn, które w komentarzach na YouTube pod teledyskiem One Direction, przeprowadziły burzliwą rozmowę.. która w tym filmiku została odegrana przez dwóch starszych panów.



Ciekawy sposób przedstawienia gimbo-kłótni

PS "Wymagany angielski na poziomie ery kamienia łupanego".

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem