pomyśl że
nie jesteś 12 letnią żoną z Jemenu.
![]()
W Wołgogradzie i innych regionach kraju wszystkie służby siłowe postawione zostały w stan pogotowia – oświadczył dyrektor FSB Rosji, Aleksander Bortnikow.
Jak powiedział Bortnikow, Narodowy Komitet Antyterrorystyczny opracował dodatkowe środki zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom w okresie świąt noworocznych.
„Podejmujemy środki o charakterze prewencyjnym, angażujemy między innymi dodatkowe siły – brygady wewnętrznych wojsk, które będą pracować na ulicach Wołgogradu wspólnie z policją” – powiedział Bortnikow.
Amatorską kamerą nagrano wprowadzenie wojsk wewnętrznych do Wołgogradu.
Operacja antyterrorystyczna, w której udział bierze ponad 4000 funkcjonariuszy MSW, odbywa się po zamachach w Wołgogradzie.
„Od dzisiejszego ranka prowadzona jest operacja „Wichr-Antyterror”, w której uczestniczy ponad 4000 policjantów i żołnierzy” – poinformował przedstawiciel komitetu antyterrorystycznego. Jak powiedział, w mieście działa 268 grup poszukiwawczych i 142 posterunki śledcze.
W mieście odbywa się masowa kontrola dokumentów. W ciągu dnia 87 osób zostało zabranych na posterunki policji za stawianie oporu funkcjonariuszom ochrony porządku publicznego, odmowę okazania dokumentów, noszenie broni i inne naruszenia.
Islamski ekstremista mieszkający w Brukseli ogłosił na Facebooku, że po zamachach w rosyjskim Wołgogradzie przyszedł czas na ataki w Belgii i Francji. Iliass Azaouaj apeluje o przeprowadzenie ich już w noc sylwestrową. Jak podaje serwis internetowy RMF FM, policja już rozpoczęła badanie sprawy. Służby nie przesądzają, jak poważne jest zagrożenie.
"To, co wydarzyło się w Wołgogradzie w Rosji jest tylko początkiem serii koszmarów, które nawiedzą niewierzących i odpowiedzą niesprawiedliwym państwom na ich ucisk" - napisał Iliass Azaouaj na swoim prywatnym profilu. Dodał, że rządom Francji i Belgii, podobnie jak władzom Rosji, nie uda się zapobiec atakom.
"Gratulacje dla naszych braci na Kaukazie za te wspaniałe osiągnięcie" - napisał ekstremista, wyrażając nadzieję, że Allah przyjmie do nieba kobietę, która brała udział w zamachu na dworcu w Wołgogradzie.
Azaouaj wezwał muzułmanów, by w noc sylwestrową zebrali się na placach, gdzie będą gromadzili się świętujący ludzie. Zaproponował kilka miast i miejsc, m. in. Brukselę i Antwerpię oraz "Atomium" - słynny, gigantyczny model cząsteczki żelaza, który znajduje się w belgijskiej stolicy.
Iliass Azaouaj urodził się w 1991 roku w Brukseli w rodzinie marokańskich imigrantów. Od kilku lat był lokalnie znanym ekstremistą. W lipcu tego roku zyskał szerszy rozgłos swoimi deklaracjami poparcia dla islamistów walczących w Syrii. Twierdził również, że sam przyłączył się do jednej z brygad mudżahedinów. Na swoim fanpage'u i prywatnym profilu w serwisie Facebook często umieszcza materiały o charakterze ekstremistycznym. Podaje się za kaznodzieję i członka Al-Kaidy.
Policja poważnie traktuje najnowsze deklaracje islamisty. Na razie nie informuje jednak, czy w związku z tym środki bezpieczeństwa zostaną jutro zwiększone.
Zmarły muzułmanin z Grecji Demetriusz Simeonidou zapisał swój majątek żonie. Jego siostra poszła do sądu domagając się unieważnienia testamentu jako sprzecznego z islamskim prawem szariatu. Sąd Najwyższy Grecji, opierając się na szariacie, uchylił testament.
Wyrok jest sprzeczny z prawem państwowym Grecji, które uznaje testament za najwyższy akt rozporządzenia mieniem po śmierci człowieka i nie przewiduje jego uchylania. Sąd Najwyższy Grecji, wbrew przepisom prawa, orzekł że mienie zmarłego muzułmanina zostanie zgodnie z prawem szariatu rozdane ubogim, a nie przekazane żonie.