Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#janusz

Marcin Różal Różalski nie był jedynym kandydatem do walki z Mariuszem Pudzianowskim.

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2016-03-10, 08:22 ]
Chief.Rebel.Angel napisał/a:

Takie niespodziewane

Coś o wszechwiedzących Andrzejach
C................f • 2016-02-13, 17:12
Znalezione w czeluściach internetów każdy z nas zna takiego andżeja

Poznajcie Andżeja. Andżej ma butelkowego passata 1.9 tdi w kombi. Włożył w niego wiele serca i pieniędzy. Kupił: lampy z LED chińskie z allegro (chciał chińskie oślepiające HIDy, ale tak nie wyglądają ), grill KAMEIa, tylne lampy przezroczyste, przyciemnił szyby, zrobił profi CHIP za 3 stówy, kat wywalił bo coś $$$ warte i bez niego silnik tak nie muli. Tylko klima do nabicia. Ale jednak coś "nie idzie" tak jakbyś chciał, Andżeju? Bo silnik ma już prawie milion naj🤬e! No ale Andżej wie lepiej: to 2000 rok, 169 tyś. przebiegu, IGŁA od dziadka z Niemiec oprócz ksenonów FULL OPCJA! A WSZYSTKIE francuzy, japońce, szwedy - paanieee, jaki to syf! Następne jego auto, to też będzie tylko niemiec od dziadka lekarza! Bo tylko niemieckie jest najlepsze, najtrwalsze, najtańsze, najszybsze, najbardziej ekonomiczne, najpiękniejsze, najlepiej wyposażone, najlepiej wykonane, najbardziej prestiżowe. I choć Andżej miał 3 auta i wszystkie z nich to były passaty 1.9 TDI, to i tak wie, że KAŻDE inne auto jest gorsze pod KAŻDYM k🤬a względem. Uważa się za znawcę i konesera motoryzacji i to nie tylko tej niemieckiej. On wie WSZYSTKO na KAŻDY mototemat. Typowe poglądy typowego Andżeja:
Tylko niemieckie auta są „najlepsiejsze”, ”najniezawodniejsze” i w ogóle NAJ, ale od tej reguły Andżej uznaje wyjątki. Tak więc dresiarskie BMW, Mercedesy-rdzewiuchy i tandetne Ople nie są już takie niemieckie. W zasadzie Andżej za jedyne prawdziwe niemieckie samochody uznaje tylko te z koncernu Volkswagena. Wśród tych najbardziej niemieckich aut najbardziej lubi Audi (ale trochę drogo), VW (idealnie i z prestiżem!), ale także Skodę i Seata!
Nieważne, o jakim aucie rozmawiasz z Andżejem i plany kupna jakiego auta mu zdradzasz! Bo on i tak Ci powie, że wszystko jest c🤬jowe! Wszystkie auta poza tymi, które Andżej uważa za niemieckie są po prostu c🤬jowe. Rozpada się w nich właściwie wszystko, a części drogie jak sk🤬ysyn. Tylko w paseratti można bez cały żywot oleju nie wymieniać tylko dolewać. Tylko niemieckie nie rdzewiejo. Kupujesz Volvo? Andżej słyszał, że sunsiada szwajgra córki zięć kupił jakieś Volvo (ale nie wie jakie, bo nie zna żadnego modelu) i psuło mu się w nim wszystko od jakichś tam wanosów czy wonsów aż po wariatator czy coś takiego. Alfa 156? To podobno najbardziej awaryjny samochód świata! A jak mu powiesz, że planujesz zakup auta z doładowaną benzyną, to Andżej k🤬icy dostanie: „Czy ty nie możesz sobie k🤬a kupić jak każdy normalny człowiek passata w dizlu???”. A weź powiedz Andżejowi o tym, że polujesz na jakieś auto z automatem! Kaplica! „Czy ty k🤬a sam biegów zmienić nie umiesz? Przecież to tyle pali! A takie awaryjne, że rymont przy zmianie rozrządu robisz! A rymont przewyższa czterdziestodwukrotnie wartość samochodu! Ja bez pół miasta mogę przejechać na 6 biegu, tak te passaty od dołu ido!” Ogólnie jeżeli powiesz Andżejowi o samochodzie innym niż: gulf, pastuch, atrujka, aczwurka, aszustka, lełon, Toledo, oktawia z silnikiem INNYM niż jedyny i słuszny obiekt kultu westchnień i pożyczek 1.9 TDI (ewentualnie 1.8T w przypadku młodego Andżeja), to Andżej roztoczy przed tobą wizję piekła. ON JUŻ WIE, co Ci się sp🤬oli i ile będzie to kosztować. Zbankrutujesz, pójdziesz pod most, dzieci na handel, twoje auto na złom a w najlepszym wypadku będziesz pracował na naprawy swojego auta! Andżej mówi: „kup se golfa czwurke, a jak chcesz prestiżu to passata po lifcie”. No bo wiecie, dla Andżeja 15-letni, wytłuczony, powypadkowy passat z licznikiem skręconym z 800 tysięcy na 189, sprowadzony od Niemca-turka to symbol prestiżu. Oddziela biedotę od szlachty. Andżej czuje się naprawdę kimś, kiedy lawiruje swą butelkową strzałą między innymi autami.
Ogólnie dla Andżeja passat jest odpowiedzią na wszystko. No chyba, że pytasz o komfort, no to wtedy jest na drugim miejscu. Bo raz go kolega z budowy aszustkom przewiózł. Tego uczucia nigdy nie zapomni.
Co robić, gdy na swojej drodze spotkasz takiego Andżeja i nie wiedząc co czynisz wpływasz na tematy motoryzacyjne? Nie dyskutuj, bo choćbyś nie wiem jakie dowody podstawiał mu pod nos to Andżej i tak będzie wiedział swoje. Po prostu odejdź od niego i unikaj jak ognia.
Inspirowane takimi „Andżejami” z rodziny i najbliższych znajomych. Ten tekst nie ma zamiaru obrażać normalnych posiadaczy passatów.
Wakacje z żonką
OFF • 2015-08-28, 23:16
Janusz z żoną zdecydowali, że po raz pierwszy zamiast do Władysławowa, pojadą na wczasy za granicę. Kupili najtańszą wycieczkę last minute, tylko nie doczytali, że to hotel prawie na pustyni.
Pierwszego dnia wychodzą z ręcznikami poza ośrodek, patrzą na piach dookoła i Janusz mówi do żony:
- Zobacz jaka wyk...sta plaża.
Rozglądają się i w końcu pytają chłopaka z obsugi:
- Morze to gdzie?
- A tam - pokazuje ręką chłopak.
- Daleko?
- No ze 100 km.
- Widzisz - mówi dumny Janusz do żony. - Mówiłem ci, że tu będzie gdzie wbić parawan.
Janusz Jazz Band - Onion Man
w................5 • 2015-08-21, 14:24
Drodzy!
Ponieważ spędziłem wakacje w naszym wspaniałym kraju i trafił mnie szlag, postanowiłem skondensować całą cebulę z jaką się spotkałem w formie klipu. Siedziałem nad nim sporo czasu, codziennie zderzając się z Januszami i Grażynami, którzy podsuwali niezliczone inspiracje. Może ktoś to odpali i zobaczy w tym filmie siebie i zrozumie jakim jest burakiem

Z życia wzięte XI
J................o • 2015-04-23, 1:21
Wczoraj kolega opowiedział mi historyjke jaka miał ostatnio z "potencjalnym klientem". Kolega robi stronki nternetowe, administruje itd. Zadzwonił klient i tak mniej wiecej, W SKRÓCIE MYŚLOWYM BY NIE ZAMULAĆ, przytaczam przybliżoną historię kolegi, potoczyła się rozmowa:
-Dzien dobry, mam firme, cukiernie, robiie caista, torty weselne blabla, chce strone w internece, mam już DOMENE.
-Ok, czego Pan oczekuje?
-Chce, by zrobił mi pan z 6-8 projektów strony, jeszcze nie wiem, czy ma być w zielonym kolorze czy w różu, we Pan, żona tak to widzi, w końcu to torty, w każdym razie na nagłówku, na głównej stronie ma być nazwa firmy żeby nikt nie miał wątpliwości, że to moja cukiernia i jak mi się któraś spodoba, to wybiorę i zapłacę.
-W porządku, zaliczka wynosi 300zł, odbiór gotowej strony wraz z panelem kolejne 1200zł.
-No bez przesady, jaka zaliczka! Nie będę płacił za coś czego nie widzę! Proszę mi najpierw pokazać projekt!
-A wie Pan? Akurat biorę ślub za 3 tygodnie! jeszcze nie zamówiłem tortu! Ja Panu zrobie projekty, Pan mi tort, może się dogadamy?
-Ooooo! No pewnie!
-To zrobi mi Pan 6-8 tortów, jeszcze nie wiem, czy ma być tort okrągły, w kształcie serca czy kwiatu tulipanu, ale ważne, by było napisane "Wesele Bartka i Moniki 2015r" i jak zobacze te torty to wybiore jeden a panu w zamian dam do wyboru jeden z ośmiu moich projektów.
-NO CHYBA CIE POJ🤬O! Co ja mam zrobić 8 tortami a pan se wybiierzesz i zapłacisz za jeden? A co z resztą? Mam je wyj🤬?
-No właśnie.. A co JA mam zrobić z OŚMIOMA zrobionymi projektami, bez zaliczki, za które mi Pan nie zapłaci ani nawet nie wybierze jednego? Też mam je wyj🤬?
-Sp🤬alaj cwaniaku!

Koniec rozmowy

Pozdrowienia od Głuchego dla januszów biznesu i tych, co dają się r🤬ać.

Sorry, nie łapie mii za dobrze literka "i" w tym lapku, wybaczcie za literówki