Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#kadzie

Bimbrownik
cenay • 2012-05-26, 20:50
Podobno autentyk.
W jednej z łódzkich wsi, pewien gość zajmował się nielegalną produkcją alkoholu na skalę, można by rzec przemysłową. "Urobek" spokojnie dojrzewał, leżakując w kadziach, zakopanych pod stodołą. Interes kręcił się dobrze, dopóki któryś z zazdrosnych sąsiadów nie postanowił złożyć doniesienia na MO. Nasz przedsiębiorczy przemysłowiec dowiedział się jednak o tym i uprzedzony o milicyjnym nalocie wykopał kadzie, wylał bimber, i wlał zamiast niego wodę z mydłem.
Następnego dnia kilka radiowozów MO wjechało na podwórko gospodarza. Po wykopaniu kadzi milicjant z miną triumfu skosztował zawartości. Nie poczuł jednak alkoholu, zapytał więc właściciela posesji po co zakopywać wodę z mydłem?!
Rolnik odpowiedział: "a bo u nas jest w rodzinie taki zwyczaj, że jak dziadek umrze, to wodę po myciu nieboszczyka zakopujemy "na szczęście" pod stodołą...