może się nauczy...
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:54
#karuzela
niektórym zwykła maszyna wystarczy żeby imprezę zrobić
Głupie hamburgery w akcji.
A może to nie karuzela
Może to ćwiczenia do rzutu młotem
Mało brakło,byłby hard
13 sierpnia około godziny 16.30 Skorzęcin
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2013-08-20, 11:03 ]
Zabawa w parku rozrywki zakończyła się dla dwóch kilkuletnich chłopców pobytem w szpitalu. W rozpędzoną karuzelę wystrzeliła lina przymocowana do stojącej obok zjeżdżalni. Lina "owinęła się na szyi niczym szubienica" i mocno je poraniła - informuje portal TVN24.pl.
Zdarzenie miało miejsce na terenie ośrodka wczasowego w Skorzęcinie (woj. wielkopolskie).
"W czasie, gdy grupa dzieci korzystała z karuzeli, personel obsługi parku zabaw ustawiał tuż obok dmuchaną zjeżdżalnię. W pewnym momencie na karuzelę wpadła lina, która służyła do przywiązania zjeżdżalni do drzewa, aby zabezpieczyć ją przed podmuchami wiatru" - pisał w mailu przesłanym do redakcji rodzic jednego z poszkodowanych dzieci. "Lina przez chwilę latała bezwładnie po jeżdżących krzesełkach karuzeli, aż owinęła się wokół szyi jednego z dzieci" - relacjonował.
Według rodzica lina zakończona była węzłem, co spowodowało, że "owinęła się niczym szubienica" i dopiero po ponownym jej naprężeniu, udało się ją zdjąć z szyi dziecka. Nikt jednak w porę nie wyłączył urządzenia, a karuzela kręciła się dalej. "Lina obijając się o kolejne siedzenia owinęła się na szyi kolejnego chłopca, który siedział kilka krzesełek dalej" - pisał rodzic.
Urządzenie zostało zatrzymane - jak opisywał ojciec dziecka - dopiero po "wrzasku i krzyków rodziców dzieci, którzy oglądali całe zajście". Jak czytamy na stronie portalu, zdaniem rodziców właściciel parku zachował się skandalicznie i nie udzielił żadnej pomocy. "Jedyne słowa, jakie padły z jego strony sugerowały, że panikujemy" - relacjonował rodzic. Dzieci trafiły do szpitala.
13 sierpnia około godziny 16.30 Skorzęcin
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2013-08-20, 11:03 ]
dumad napisał/a:
Jest i artykuł
wiadomosci.wp.pl/kat,1019407,title,Wypadek-dzieci-na-karuzeli-Lina-owi...
Zabawa w parku rozrywki zakończyła się dla dwóch kilkuletnich chłopców pobytem w szpitalu. W rozpędzoną karuzelę wystrzeliła lina przymocowana do stojącej obok zjeżdżalni. Lina "owinęła się na szyi niczym szubienica" i mocno je poraniła - informuje portal TVN24.pl.
Zdarzenie miało miejsce na terenie ośrodka wczasowego w Skorzęcinie (woj. wielkopolskie).
"W czasie, gdy grupa dzieci korzystała z karuzeli, personel obsługi parku zabaw ustawiał tuż obok dmuchaną zjeżdżalnię. W pewnym momencie na karuzelę wpadła lina, która służyła do przywiązania zjeżdżalni do drzewa, aby zabezpieczyć ją przed podmuchami wiatru" - pisał w mailu przesłanym do redakcji rodzic jednego z poszkodowanych dzieci. "Lina przez chwilę latała bezwładnie po jeżdżących krzesełkach karuzeli, aż owinęła się wokół szyi jednego z dzieci" - relacjonował.
Według rodzica lina zakończona była węzłem, co spowodowało, że "owinęła się niczym szubienica" i dopiero po ponownym jej naprężeniu, udało się ją zdjąć z szyi dziecka. Nikt jednak w porę nie wyłączył urządzenia, a karuzela kręciła się dalej. "Lina obijając się o kolejne siedzenia owinęła się na szyi kolejnego chłopca, który siedział kilka krzesełek dalej" - pisał rodzic.
Urządzenie zostało zatrzymane - jak opisywał ojciec dziecka - dopiero po "wrzasku i krzyków rodziców dzieci, którzy oglądali całe zajście". Jak czytamy na stronie portalu, zdaniem rodziców właściciel parku zachował się skandalicznie i nie udzielił żadnej pomocy. "Jedyne słowa, jakie padły z jego strony sugerowały, że panikujemy" - relacjonował rodzic. Dzieci trafiły do szpitala.
Przyj🤬 gruzojad jeden
Pracuje sobie obecnie w Krynicy Morskiej. Jestem operatorem karuzeli o nazwie "alladyny i łabędzie". Karuzela kręci się w koło. jest tam pewna dźwignia która reguluje się wysokość. Czuje się jak pedofil gdy do dzieci muszę mówić "jesli chcesz być na górze musisz ciągnąć dźwignię, jeśli chcesz być na dole musisz ją puścić. " Przy tym samym zdaniu czuje się jak zboczeniec przy mamusiach które rozumieją to dwuznacznie - dostaje wtedy klientka rumieńców, ataku śmiechu, oburzenia lub ja o mały włos w ryj...
sytuacja robi się ciekawsza gdy obok stoi mąż mający 2 metry wzrostu i 120 kg. wagi.
Nuce sobie zawsze wtedy " zbliżam się do ciebie belzebubie, życia widzę kres"
sytuacja robi się ciekawsza gdy obok stoi mąż mający 2 metry wzrostu i 120 kg. wagi.
Nuce sobie zawsze wtedy " zbliżam się do ciebie belzebubie, życia widzę kres"
Akcja właściwa od 0:50.
To co musiało się stać, zaraz po tym
To co musiało się stać, zaraz po tym
Napędzany Hindusami.
Rozkręca się w 0:30, ale polecam całość.
Rozkręca się w 0:30, ale polecam całość.
Fajny efekt.
Akcja właściwa od 0:19.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie