Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#kretyn

"30 – latek poszukiwany przez głogowskich policjantów wydziału kryminalnego, został zatrzymany po policyjnej akcji. Mężczyzna próbował uciekać i ukrywać się. Wtargnął do przypadkowego mieszkania i ukrył się w zmywarce do naczyń.

Policjanci wydziału kryminalnego głogowskiej policji, zatrzymali mężczyznę, poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności. 30 – letni głogowianin był również poszukiwany w związku z podejrzeniem kradzieży krzewów o wartości 15 000 zł. Prowadzone są przeciwko niemu postępowania o kradzież samochodu, motocykla, rowerów oraz o pobicie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna przebywa w jednym z mieszkań na terenie Osiedla Kopernika w Głogowie. Mężczyzna nie reagował na wezwania do otworzenia drzwi. Kiedy rozpoczęto ich wyważanie, 30 – latek zeskoczył z drugiego piętra budynku na balkon pierwszego piętra i wybijając szybę, wdarł się do przypadkowego mieszkania. Tam zabarykadował się. Policjanci po wejściu do tego mieszkania i jego przeszukaniu, znaleźli go, ukrytego w zmywarce do naczyń. 30 – latek cały czas stawiał opór, dlatego użyto wobec środków przymusu bezpośredniego. Był nietrzeźwy.
Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzuty nie tylko kradzieży krzewów ale i uszkodzenia mienia w mieszkaniu do, którego się wdarł. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Po wykonaniu czynności został przewieziony do zakładu karnego. Tam będzie oczekiwał na proces w kolejnych sprawach."



Źródło
Zawodowy Kretyn
dawido4891 • 2016-07-23, 14:33


(Materiał własny) A dla wszystkich zawodowych kretynów i dla tych którym upier...iło rączki i nie potrafią korzystać z kierunkowskazów - kij wam w oko bo w d.pę za przyjemnie!
Rola życia
Konto usunięte • 2016-02-11, 3:22
Na scenie trzeba ruszyć głową!

(0:41)

(Ciekawostka: rozmiar filmiku to 6,66 MB)

Miejsce zdarzenia: Hiszpania

Źródło
Narciarz od siedmiu boleści
Sounoxx • 2015-02-08, 14:08
Historia sprzed dwóch dni,

Jako, że wreszcie spadło wystarczająco śniegu, żeby nie jeździć po lodzie, wybrałem się na narty. Niestety, tak samo pomyślało tysiąc innych ludzi, w tym banda mieszczuchów, którzy błyszczą sprzętem za parę tysięcy, odzieżą sportową najlepszej marki oraz kompletnym brakiem umiejętności, a także okupują wszelkie możliwe karczmy, budki z (o)scypkami, i (niestety) stoki narciarskie, czego przykładem była takowa sytuacja.

Wjeżdżam krzesełkiem, a za mną rozgrywa się dialog (O)jca z (S)ynem (na oko 7-8 lat):

(S) Ale tatoooooooo, ja chcę sobie poskakać
(O) Nie, bo sobie zrobisz krzywdę
(S) Ale ja jestem dobry narciarz, no weeeeeź (kilka szlochów i pociągnięć nosem)
(O) Nie pojedziemy na skocznię bo się wywrócisz i twoja matka mnie zabije
(S) No ale (parę losowych argumentów, które nie mają żadnego sensu, a które poprzedzone są wrzaskami o głośności rzędu startującego samolotu i płaczem)

Po jakichś 5 minutach dziamotania ojciec powiedział mu że dobrze, że pojadą na snowpark. A snowpark całkiem spory, 5 poręczy, do tego parę większych wyskoczni i kilka mniejszych. Jako, że wiedziałem jak to się skończy (i z tego powodu, że jestem c🤬jem i chciałem zobaczyć jak ktoś doświadcza życiowej lekcji) pojechałem powoli za nimi. Oczywiście moje podejrzenia się sprawdziły. Bachor pojechał na krechę, a nie umiejąc jeszcze dobrze wyhamować, wychrzanił w powietrze jak przedstawiciel "kultury" arabskiej po bombardowaniu, obrócił się o 90 stopni i uderzył twarzą w pierwszą poręcz, po lądowaniu zostawiając na śniegu krwawy ślad o długości metra (podejrzewam że z nosa). Ojciec podjechał (zresztą całkiem nieśpiesznie), zebrał jego narty i rzucił:

NO CO TY, JESZCZE 5 SKOCZNI CI ZOSTAŁO, PRZESTAŃ SIĘ MAZAĆ I POKAŻ MI JAK UMIESZ JEŹDZIĆ, CHCESZ TO POJEDZIEMY JESZCZE NA SLALOM, CO?

Po czym zabrał syna, zjechał na dół i wsiadł do swojego BMW z rejestracją W... (tak, jechałem za nimi aż do parkingu bo byłem ciekaw rozwoju wydarzeń jak stare babcie spoglądające z okien w blokowiskach)

Kocham miastowych na nartach.
Debil zjadł piankę montażową
Konto usunięte • 2015-02-03, 23:57
Od 0:50 do końca

Miejmy nadzieję, że selekcja naturalna zadziałała i w tym przypadku.
Imię
BongMan • 2014-11-08, 18:25
- Nie jest tajemnicą, że znając tylko samo imię danej osoby, można już wiele o niej powiedzieć.
- A mógłby pan podać jakiś przykład, panie profesorze?
- Oczywiście. Załóżmy, że mamy chłopca o imieniu January. Wiedząc, że właśnie to imię nadano mu na chrzcie, można z dość dużą pewnością stwierdzić, że urodził się on w…
- Styczniu?
- Nie, w rodzinie kretynów.
Baran
Konto usunięte • 2014-09-18, 9:48
kontra hultaj ze stołem