#lambo
Kierowca Lambo przeprawia się przez "małą" kałużę
Dwóch kierowców z różnych stron świata spotkało się w japońskim mieście Niigatai na wyspie Honsiu, aby stoczyć driftingowy pojedynek na górskiej drodze. Amerykanin Vaughn Gittin Jr. zasiadł za kierownicą swojego Mustanga RTR z 5-litrowym V8 o mocy 550 koni. Japończyk Daigo Saito poprowadził natomiast jedyne w swoim rodzaju Lamborghini Murcielago po konwersji napędu z AWD na RWD. Włoskie superauto przygotowane przez Liberty Walk oraz Phat Five Racing napędzane jest 650-konnym silnikiem V12.
Oprócz scen na górskich serpentynach zobaczycie także ujęcia z iście postapokaliptycznej scenerii, z opuszczonej rosyjskiej wioski w rejonie miejscowości Niigatai. Nagrywanie materiału do 5-minutowego filmu trwało 20 godzin. Oprócz braw dla kierowców za efektowną jazdę w parze, na pochwałę zasługuje też praca ekipy filmowej odpowiedzialnej za produkcję.
Po udanym manewrze chciał trochę powarczeć silnikiem
A taki ładny był.
Dla narwanych można oglądać od 0:35
*Droga Transfogaraska – nazwa drogi krajowej DN7C w Rumunii. Najwyżej po Transalpinie położona droga Rumunii
Ogłoszenie jest po arabsku... Nie czytasz nie kupujesz!
(Swoją drogą, nie wiedziałam że takie auta się sprzedaje metodą na kartkę w szybie...)
Ot ciekawostka taka, a tu źródło (mój ulubiony anglojęzyczny szmatławiec;p).
raczej nie było.
Jak było to mam to w dupie.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie