Klasycznie pok🤬iony skecz Monty Python'a. Enjoy
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:20
#lekcja
To i sen łatwiej przychodzi
gdy ma wąsy, może być niebezpieczny
Co robi nuda z ludźmi... Wyjątkowo nudna katecheza o eucharystii bodaj, a jak wiadomo na religię chodzi się dla jaj. I dla czarnych mszy
Charnhy Khott mushi bytch!!!
mHrooochny outash...
I rówhnhie mhrooochny zoom na khotta...
Charnhy Khott mushi bytch!!!
mHrooochny outash...
I rówhnhie mhrooochny zoom na khotta...
Pewnie wykonane na lekcji.
Nauczycielka na lekcji biologii tłumaczy dzieciom różnice między płciami.
- Jak wiadomo chłopcy mają penisy, a dziewczynki pochwy.
- Ale nie na sadisticu.
- Jak wiadomo chłopcy mają penisy, a dziewczynki pochwy.
- Ale nie na sadisticu.
Na lekcji wychowawczej pani pyta się Jasia
Jasiu jest ktoś kogo nie lubisz ??
A Jasio na to TAK!!!
A kto?
Brat bo pokazał mamie gdzie się sprawdza HISTORIĘ
Jasiu jest ktoś kogo nie lubisz ??
A Jasio na to TAK!!!
A kto?
Brat bo pokazał mamie gdzie się sprawdza HISTORIĘ
Młody nauczycie wraz ze starym idą razem na lekcję. Młodszy taszczy ze sobą stosy kserówek, teczkę wypchaną książkami, dziennik w zębach. Stary belfer idzie na luzie, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem:
- No, no, po tylu latach pracy to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie.
- No, no, po tylu latach pracy to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie.
Pani tłumaczy dzieciom na lekcji znaczenie słowa "definitywnie". Aby upewnić się czy dobrze ją zrozumiały proponuje ułożenie zdań z tymże słowem. Tomek, może ty ?
- Niebo jest definitywnie niebieskie. - wypalił Tomuś.
- Właśnie niekoniecznie mówi pani - czasami niebo jest zachmurzone i wtedy jest szare. Marysiu może ty ?
- Trawa jest definitywnie zielona.
- No też się z tobą nie zgodzę, bo jak jest susza to trawa więdnie i staje się brązowa.
W tym momencie Jasiu podnosi rękę i pyta się:
- Czy bąki wychodzą z grudkami?
- Nooo... nie, ale to chyba nie jest dobry temat na rozmowę w klasie.
- W takim razie definitywnie się zesrałem.
- Niebo jest definitywnie niebieskie. - wypalił Tomuś.
- Właśnie niekoniecznie mówi pani - czasami niebo jest zachmurzone i wtedy jest szare. Marysiu może ty ?
- Trawa jest definitywnie zielona.
- No też się z tobą nie zgodzę, bo jak jest susza to trawa więdnie i staje się brązowa.
W tym momencie Jasiu podnosi rękę i pyta się:
- Czy bąki wychodzą z grudkami?
- Nooo... nie, ale to chyba nie jest dobry temat na rozmowę w klasie.
- W takim razie definitywnie się zesrałem.
Na lekcji geometrii dzieci uczą się rysować koła. Jasio podchodzi do tablicy i niewprawnie rysuje niezbyt udane, jajowate kółko. Pani nauczycielka:
- "Oj, Jasiu, chyba wyszło ci jajko..."
Jasiu zaskoczony patrzy na nogawkę swoich spodenek i pyta:
- "Gdzie"?
- "Oj, Jasiu, chyba wyszło ci jajko..."
Jasiu zaskoczony patrzy na nogawkę swoich spodenek i pyta:
- "Gdzie"?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie