Główna Poczekalnia (3) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:08

#mafia

W czasach PRL handel walutami przez osoby prywatne był zabroniony. Byli jednak tacy, którzy podejmowali to ryzyko, oferując klientom lepsze kursy wymiany niż te oficjalne i zarabiali na tym bardzo duże pieniądze.

To oczywiście cinkciarze, w PRL wystający pod dworcami, hotelami czy sklepami typu Pewex.W Walutą handlowali późniejsi znani gangsterzy, m. in. Jerzy W. ps. „Żaba”, Zygmunt R. ps. „Bolo” czy Leszek D. ps. „Wańka”.

Wielu cinkciarzy było jednocześnie wajchowiczami, czyli oszustami, którzy sprytnie odwracając uwagę klienta, potrafili np. sprzedać mu zamiast waluty pocięte gazety.

Marek M. ps. „Oczko” to niekwestionowana legenda szczecińskiego półświatka. W latach 90. ludzie gangstera blisko związanego z mafią pruszkowską siali postrach w całym mieście. Kontrolowali handel środkami odurzającymi, wymuszali haracze czy dokonywali zabójstw.

Do zlikwidowania gangu przyczynił się dawny współpracownik „Oczki”, Rafał Ch. ps. „Czarny”, który za kratkami nie otrzymał od niego pomocy.

Sam Marek M. spędził w więzieniu wiele lat. Obecnie jest już na wolności - był widywany m. in. w Sopocie czy warszawskich restauracjach. Nadal zasiada jednak na ławach oskarżonych.

Bazar Różyckiego powstał w 1882 roku i już wtedy przyciągał gangsterów, przestępców czy oszustów.

W okresie PRL słynął z równie mrocznej strony - tzw. „benkli”, gdzie oszukiwano w grze w trzy kubki lub trzy karty czy „Kanady” - części bazaru, w której można było za odpowiednią opłatą odzyskać skradzione przedmioty.

„Różyc” miał też nieco jaśniejszą twarz - popularne do dziś, domowe flaki po warszawsku i pyzy.

Ich sprzedażą parał się tam m. in. Henryk N. ps. „Dziad”, późniejszy, domniemany boss gangu ząbkowsko-praskiego.

We Wrocławiu w latach 90. i na początku lat 2000 działał gang byłego boksera Leszka C. – skonfliktowanego z grupą Janusza K. ps. „Kapeć” i Piotra Sz. ps. „Szadok”.

Gangsterzy wymuszali wówczas haracze, handlowali środkami odurzającymi, przemycali na Wschód kradzione, luksusowe samochody czy kontrolowali rynek automatów do gier.

Wpływy z tych przestępstw doprowadziły do wojny gangów, podczas której dochodziło do wybuchów bomb i strzelanin.

Janusz T. ps. „Krakowiak” w latach 90. uchodził za niezwykle niebezpiecznego – jego ludzie dokonywali zabójstw, napadów z bronią w ręku, wymuszali haracze czy handlowali środkami odurzającymi.

„Krakowiak” nie podporządkował się gangowi pruszkowskiemu, dlatego ten musiał na Śląsk mieć innego rezydenta - Zbigniewa Sz. ps. „Sajmon”. Janusz T. współpracował natomiast z gangsterami z innych części kraju – m. in. z Markiem M. ps. „Oczko” ze Szczecina czy z Nikodemem S. ps. „Nikoś” z Trójmiasta.

Do rozbicia gangu „Krakowiaka” w 1999 roku przyczynił się policyjny przykrywkowiec o pseudonimie „Zwierzak” oraz kilku przestępców, którzy zdecydowali się na współpracę z prokuraturą i potem uzyskali statusy świadka koronnego.

Jednego z nich, Krzysztofa P. ps. „Loczek”, niedawno znaleziono martwego w celi więzienia w Tarnowie. Trafił tam jesienią 2021 roku jako podejrzany o udział w potrójnym zabójstwie sprzed lat w podkrakowskich Jurczycach.

Janusz T. natomiast od 2019 roku jest już na wolności – miał rozpocząć pracę jako ochroniarz w krakowskim kantorze znajomego i zająć się rodziną. Część jego procesów nie dobiegła jednak końca.

Gang zapaśników z Koszalina, któremu przewodzić mieli Andrzej R. ps. „Dżuma” i Piotr T., to nie jedyny gang zapaśników, który działał w naszym kraju.

W latach 1999-2004 podobna grupa przestępcza miała terroryzować podłódzki Zgierz. W jej skład wchodzili zapaśnicy lokalnego klubu sportowego Boruta, w tym uważany za lidera tej struktury Dariusz P. ps. „Świniak”, blisko związany z Krzysztofem J. ps. „Jędrzej” – jedną z najważniejszych postaci tzw. łódzkiej „ośmiornicy”.

Członkowie zgierskiego gangu zapaśników przenikali się też z grupą Edmunda R. ps. „Popelina”, która na początku lat 2000 stoczyła krwawą rywalizację w Łodzi i okolicach z gangiem Grzegorza B. ps. „Indianin”.

Członkowie narkotykowego klanu Ridouana T., działającego w ramach marokańsko-holenderskich struktur przestępczych Mocro Maffia, oskarżeni są przed sądem w tzw. „Procesie Marengo” – jednym z największych postępowań karnych w historii Holandii.

Według śledczych mogą oni odpowiadać m. in. za ataki na redakcje „Panorama” i „De Telegraaf” z 2018 roku, a do tego stoją za zabójstwami brata oraz adwokata świadka koronnego Nabila B. i dziennikarza śledczego Petera R. De Vries z 2021 roku.

Legendą śląskiego półświatka lat 90. i początku 2000 był Grzegorz P. ps. „Pokid” z Gliwic.

Miał on skonfliktować się z katowickim rezydentem grupy pruszkowskiej, Zbigniewem Sz. ps. „Simon” czy współpracować z Jackiem K. ps. „Młody Klepak” z grupy wołomińskiej, a wszystko to kierując gangiem dokonującym porwań i zabójstw. Sam zresztą w części z nich brał bezpośredni udział.

Po latach za kratkami „Pokid” wstąpił do zakonu.

Gang Marka G. ps. „Mózg” na przełomie lat 90. i 2000 siał postrach na Warmii i Mazurach oraz na Mazowszu, napadając metodą „na policjanta” na kierowców tirów i porywając dla okupu biznesmenów.

„Mózg” miał sprawować jedną z najważniejszych ról w procederze. Jego inny pseudonim to „Prokurator”, bo podczas skoków niekiedy przestawiał się właśnie jako prokurator.

Postać „Mózga” pojawiła się później także w kontekście wątpliwości wokół samobójstw sprawców porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, syna jednego z czołowych polskich przedsiębiorców branży mięsnej.


Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem