a może to kumulacja i myszka "pachnie" śledzikiem
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:35
#majtki
... ściągnij gacie
Jak ona z nim wytrzymuje?
Dała nieźle czadu
kto by chciał takie przewiane
Koleś, który lubi się przebierać w damskie ciuchy przychodzi na zakupy.
Jak było, to na dupę i ze sklepu
Jak było, to na dupę i ze sklepu
Vitaly w najnowszym pranku pyta obce laski, czy oddadzą mu swoją bieliznę. Tu i teraz. Cel jest szczytny, ale one o tym nie wiedzą, dopóki nie ściągną majtek.
Był piękny, słoneczny dzień i wybrałam się z synkiem na lody do barku nad rzeką. Ptaki jakby kociokwiku dostały i darły się niemiłosiernie nad naszymi głowami, a my jechaliśmy naszym rowerem w stronę rzeki Krutyni.
A w barku nad rzeką, przy drewnianych stolikach siedziała tylko grupa ludzi z dwiema dziewczynkami w wieku około dziewięciu lat. Siedzieliśmy sobie z synkiem na schodkach i lizaliśmy nasze lody, ciesząc się spokojem [ja] i tym, że nasze lody szybko się roztapiają i spływają po rękach [Kosmyk], gdy nagle dwie dziewczynki głośno wyraziły chęć kąpieli. Chęć została zaaprobowana przez matki, dziewczynki rozebrane do rosołu i już po chwili skakały radośnie w rzece.
Jedna podnosiła wysoko nogę, ukazując uprzejmie swoje wnętrze każdemu w pobliżu. Druga dziarsko wypinała pupę. Co chwilę zamieniały się rolami, ale w zasadzie obie wywijały szpagaty, stawały w rozkroku i ogólnie baraszkowały w krutyńskiej wodzie.
Ot, dwie dziewczynki bawią się ładnie w rzece, mógłby pomyśleć przechodzień.
Postronny obserwator zauważyłby, że jedna z nich ma już nawet zarys piersi.
Wnikliwy widz całej tej sytuacji zobaczyłby stojącego na moście starszego pana trzepiącego sobie kapucyna.
Historia nie moja, ale przyznacie że na lato idealna
A w barku nad rzeką, przy drewnianych stolikach siedziała tylko grupa ludzi z dwiema dziewczynkami w wieku około dziewięciu lat. Siedzieliśmy sobie z synkiem na schodkach i lizaliśmy nasze lody, ciesząc się spokojem [ja] i tym, że nasze lody szybko się roztapiają i spływają po rękach [Kosmyk], gdy nagle dwie dziewczynki głośno wyraziły chęć kąpieli. Chęć została zaaprobowana przez matki, dziewczynki rozebrane do rosołu i już po chwili skakały radośnie w rzece.
Jedna podnosiła wysoko nogę, ukazując uprzejmie swoje wnętrze każdemu w pobliżu. Druga dziarsko wypinała pupę. Co chwilę zamieniały się rolami, ale w zasadzie obie wywijały szpagaty, stawały w rozkroku i ogólnie baraszkowały w krutyńskiej wodzie.
Ot, dwie dziewczynki bawią się ładnie w rzece, mógłby pomyśleć przechodzień.
Postronny obserwator zauważyłby, że jedna z nich ma już nawet zarys piersi.
Wnikliwy widz całej tej sytuacji zobaczyłby stojącego na moście starszego pana trzepiącego sobie kapucyna.
Historia nie moja, ale przyznacie że na lato idealna
Może coś podłapiecie
Czy się uda?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie