Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#manager

Nie ona będzie decydować
m................0 • 2016-01-11, 21:42
Dziewczyna powiedziała mi że mnie zostawia z powodu mojej obsesji gry w Football Manager.

Powiedziałem jej że zachowuje się nieprofesjonalnie, i to ja zdecyduję czy zostanie czy odejdzie.
Dobre wieści
MichaU • 2014-01-02, 14:47
Manager Michaela Schumachera potwierdził dziś, że Michael nadal będzie się ścigał. Tym razem ze Stephenem Hawkingiem.

 
Nowy w firmie
Frostbourn • 2013-12-11, 13:27
Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie.
Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
- Przynieś mi k🤬a tej kawy szybko!
Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
- Wybrałeś zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
- Nie!
- Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
- A wiesz, z kim ty k🤬a rozmawiasz?!
- Nie!
- No i dobrze!
Kapela na wesele
MorszczuK88 • 2013-03-07, 9:32
Facet dzwoni do kapeli, żeby dowiedzieć się o ich ofertę –potrzebował 6 muzyków na imprezę weselną.
Manager kapeli odpowiada:
-Tak na szybko, z głowy mogę powiedzieć, że to będą jakieś 2-3 tysiące złotych.
Facet zaskoczony:
-Co? Za muzykę???
Na to manager mówi:
-Powiem panu tak… Proszę zadzwonić do hydraulika i poprosić, by 6 fachowców pracowało dla pana od 18 do 4 rano w sobotni wieczór. Cokolwiek panu powiedzą –zagramy za połowę tego!
Etapy kariery zawodowej:
Krzysztof • 2009-08-22, 16:53
1. Neofita - zawsze przychodzi do pracy punktualnie. Wychodzi troszkę przed czasem. Robi sobie długie przerwy na lunch poza biurem. Większość
swojego czasu spędza poza praca. Nie jest za nic ważnego odpowiedzialny. Z chęcią podejmuje się każdej czynności, np. odkurzenia twojej klawiatury. Nie może uwierzyć, że zarabia tyle pieniędzy, że może spokojnie gadać przez telefon z kumplami / przyjaciółkami i cały dzień surfować po Internecie. Życie jest piękne!

2. Początkowy etap kariery - zawsze przychodzi i wychodzi z pracy równo o czasie. Czuje się ważny i doceniony, kiedy szef prosi, żeby zostać po godzinach. Robi to bez niechęci. Chwali się znajomym: "Wybrałem wczoraj czcionkę do prezentacji szefa w Power Poincie!" Za bonus w wysokości 100 zł gotowy jest poświęcić się firmie do końca życia. Zdarza mu się jeść lunch przy biurku. Życie jest bardzo przyjemne.

3. Pracownik średniego szczebla - zdarza mu się wychodzić później z pracy. Nigdy nie bierze lewych zwolnień, żeby mieć wolny dzień. Jest całkowicie
odpowiedzialny za projekty o zupełnie nikłym znaczeniu, np. zmianę nazwy "Grupa systemowa" na "Grupa technologiczna" we wszystkich firmowych
dokumentach. Nadal przychodzi do pracy z chęcią. Życie osobiste zaczyna powoli tracić na znaczeniu. Jest zachwycony każdą małą pochwałą i premią.
Życie jest przyjemne.

4. Pracownik z doświadczeniem - zdarza mu się przychodzić do pracy przed czasem. Często zostaje po godzinach. Zawsze je lunch przy biurku. Został mu jeden lub dwóch przyjaciół, którzy nie są związani z jego praca. Jest odpowiedzialny za prawdziwe zadania, których niepowodzenie nie wpłynie jednak znacząco na kondycje firmy. Nadal ma czas, żeby korzystać z motywacyjnych podarunków firmy w postaci np. biletów na kręgle. Życie jest OK.

5. II etap kariery - zawsze przychodzi wcześnie do pracy. Zwykle wychodzi ostatni. Większość życia zajmuje mu sporządzanie bardzo pilnych raportów z tysiącami nic nieznaczących cyfr. Cala jego pewność siebie zależy od aprobaty i pochwal szefostwa. Większość pensji wydaje na rzeczy, które ponoszą jego image i status społeczny. Jest całkowicie poświecony pracy i kocha ja do szaleństwa. W rzadkich chwilach wolnego czasu nie jest w stanie robić nic innego poza kilkugodzinnym bezmyślnym przerzucaniem kanałów w TV. Życie jest stresujące.

6. III etap kariery - robi dokładnie to samo, co na II etapie, przy czym prowadzone przez niego projekty maja już wpływ na kondycje i sukces całej firmy. Praca już go tak nie pasjonuje, nawet pomimo niesamowitych pieniędzy, jakie za nią dostaje. Zastanawia się nad złożeniem wypowiedzenia. Jedyna rzeczą, która nie pozwala mu podjąć tej decyzji, jest olbrzymi kredyt na dom, który musi spłacać. Nie ma pojęcia, co ze sobą począć, kiedy zdarza mu się wolny dzień. Życie jest piekłem.

7. Początkujący manager - mówi innym ludziom, co maja robić. Uwielbia władzę. Musi cały czas udowadniać swoje oddanie managerom, którzy znajdują się na wyższym szczeblu łańcucha pokarmowego. Zawsze pracuje do późna, żeby zrobić wreszcie wszystkie najważniejsze rzeczy, których nie
da się w żaden sposób wykonać w normalnych godzinach pracy. Ma pięć razy więcej garniturów niż przyjaciół. Życie osobiste i relacje z współmałżonkiem zaczynają się w szybkim tempie załamywać. Życie jest stresujące.

8. Manager średniego szczebla - spędza cały dzień na dyskutowaniu, spotkaniach i opisywaniu wszystkich rzeczy przy pomocy nic nieznaczących sloganów biznesowych. Nadal pracuje do późna, ale tylko dla ważnych klientów lub, jeśli ma następnego dnia wystąpienie na konferencji. W przeciwieństwie do pracowników na II i III szczeblu kariery oraz początkujących managerów, zdarza mu się zima oglądać słońce po jego wschodzie lub przed jego zachodem. Jest rozwiedziony i nie ma przyjaciół. Życie jest OK.

9. Manager wyższego szczebla - lubi czytać raporty i wygłaszać długie przemówienia na spotkaniach. Zwykle wychodzi z pracy o czasie, chyba, że musi wyjść wcześniej na golfa z innymi managerami swojego szczebla. Bardzo rzadko musi przed kimś schylać z uniżeniem głowę. Nie ma już w szafie żadnej pary jeansów. Nawet nie może sobie przypomnieć, kiedy ostatnio korzystał ze środków transportu publicznego. Życie jest przyjemne.

10. Prezes - chociaż ma już dorosłe i bogate dzieci, przychodzi do pracy dla czystej przyjemności i zabawy. Wygłasza kwestie typu "Musimy wejść silniej na rynek w Liberii" i w ciągu następnych kilku miesięcy, to się naprawdę dzieje. Jeśli się jednak nie udało, prezes musi się jeszcze bardziej napracować i powtórzyć raz jeszcze: "Dlaczego nie wejdziemy silniej na rynek w Liberii?". W jakiś cudowny sposób wszystko się układa pomyślnie a prezes po raz kolejny zostaje okrzyknięty geniuszem i wizjonerem. Życie jest piękne!

Wnioski:
Życie nie ma sensu.