Serwus. Jest to jeden z wielu filmów, który rozbawia mnie i zadziwia jednocześnie. Rozbawia poziomem tej rodziny, a z drugiej strony zadziwia... tym samym. Zresztą... To murzyny, a z racji, że to Texas, to pewnie chciały się poczuć szeryfami in the state.
12:00 - syn murzyn rzuca się na funkcjonariusza - tym samym rozpętał małe piekiełko.
Końca historii nie znam, ale trzeba przyznać, że matkę to mają zajebistą.
Do tramwaju wchodzi matka z dzieckiem. Dziecko to około 12-13 letni, bardzo gruby chłopiec. Aparycja kochanego pączusia. Na pierwszy rzut oka chciałoby się ucałować te tłuściutkie poliki i dać batonika. Chłopiec wchodzi pierwszy, matka za nim. Chłopiec ma w ręku parasolkę. Pączek: "Musze rozładować gniew" - mówi i zmierza w stronę motorniczego. Matka ledwo za nim biegnie. Chłopiec dochodzi do początku tramwaju i z całym impetem uderza dwa razy parasolką o kasownik. Matka: "co Ty wyprawiasz?!". Pączek (bardzo spokojnym i przemądrzałym tonem): "Muszę rozładować złe emocje". Matka: "Ale to nie jest sposób na wyładowanie gniewu, nie będę płacić jak coś zniszczysz!". Pączek: "Ja działam pod wpływem silnego wzburzenia, z tego co wiem jest to w polskim prawie okoliczność łagodząca" (dumny i blady spogląda na pasażerów). Na siedzeniu obok kasownika siedzi bardzo stary mężczyzna. W zasadzie skóra i kości, siwe włosy. Ubrany jest w mundur wojskowy, do którego przyczepione są liczne odznaczenia. Prawdopodobnie jakiś kombatant. Starszy mężczyzna z przerażeniem patrzy na chłopca i z dezaprobatą, a w zasadzie z dezaprobatą i niedowierzaniem kiwa głową. Ma zaszklone oczy. Chłopiec uderza dwa razy parasolką o swoją otwartą dłoń, wymierza parasolkę w staruszka i mówi: "i co Pan tak kiwa? nie widział Pan podenerwowania?" Starszy Pan" "ale nie można niszczyć tramwaju, ktoś go zbudował, Twoja mama płaci za niego podatki". Pączek: "a wie Pan gdzie ja to mam, jak jestem podenerwowany?" Nagle pączek dostaje otwartą dłonią w buzie od matki, po małym, krótkim "ała", zaczyna płakać, a w zasadzie dusić się od płaczu, chlipać, nie może nabrać powietrza. Starszy Pan ma oczy jak koła. Ja zbieram język z podłogi. A matka do chłopca: "Uważaj bo jak ja zacznę rozładowywać gniew, to będziesz biegł za tramwajem z parasolką w...".
Każdy zna tekst na "podryw", że ojciec podrywanej panny jest złodziejem, bo skradł wszystkie gwiazdy z nieba i zamknął je w jej oczach.
Otóż kolega twórczo przerobił tekst dla celów odwrotnych niż podryw
- Twój ojciec jest złodziejem?
- Bo skradł z nieba wszystkie gwiazdy i umieścił je w moich oczach?
- Nie, bo chyba wpadł do burdelu i skradł stamtąd dwie największe k🤬y - ciebie i twoją matkę
Matka beszta syna, który wybrał się do klubu ze striptizem.
- Jak mogłeś! To obrzydliwe! Pewnie widziałeś tam rzeczy, których nie powinieneś zobaczyć!
- Tak - odpowiada syn - Widziałem tam ojca.
Na wsi u mojej babci jednemu z meneli spod sklepu zmarła matka.
Zebrała się grupa pijaczków by pocieszyć menela sierotę. A on sam całą sytuacje skomentował tak:
C🤬j z babką, renty szkoda.
Tu już dochodzą absurdy i konsekwencje polityki socjalnej ale cała sytuacja mnie rozśmieszyła.
Jasiu od zawsze miał kolegę. Jego mama to tolerowała, choć nigdy kolegi nie spotkała. Któregoś dnia Jasiu jak zwykle powiedział, że idzie bawić się z kolegą. Mama ucałowała synka w czoło i puściła go, a ten zamknął się w swoim pokoju.
Po jakimś czasie zawołała synka na obiad. Ten odpowiedział że zje w pokoju, ale poprosił o trzy porcje. Zdziwiło to mamę: „Dlaczego trzy Jasiu? Dla Ciebie, kolegi i…? Z kim jeszcze się bawisz?”. Jasiu odkrzyknął: „Dla wujka”. Mama przygotowała obiad, zaniosła na tacy, zapukała do drzwi, a następnie odeszła. Po chwili drzwi się uchyliły, a taca zniknęła. Jak się później okazało synkowi i jego przyjaciołom obiad bardzo smakował, a na twarzy matki zagościł szczery uśmiech.
Tamten dzień okazał się jednak przełomowy. W ciągu najbliższych tygodni liczba przyjaciół Jasia rosła dramatycznie i matka musiała wkrótce gotować jak dla całej kompanii. To było ponad jej siły. Któregoś dnia zawiozła synka do szpitala psychiatrycznego i zrzekła się opieki nad dzieckiem. Doszła do wniosku, że można mieć syna pojeba, ale wszystko ma swoje granice.
Ogólnodostępna część strony (nie wymagająca logowania) jest przeznaczona dla osób, które ukończyły 16 lat.
Niektóre podstrony oraz treści lub ich fragmenty posiadają dodatkowe oznaczenia klasyfikujące je jako przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich i wymagające stosownego potwierdzenia.
Rejestracja, zamieszcznie materiałów oraz komentarzy są przeznaczone wyłącznie dla pełnoletnich użytkowników strony.
Serwis ma charakter prześmiewczy, często sarkastyczny i ocierający się o czarny humor, z tego powodu nie będzie on odpowiedni dla każdego, a opisy materialów i komentarze do nich należy traktować z dużym dystansem.
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie*
* przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc. * wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie