Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#moja

bójka
Mr.Benny • 2013-08-23, 22:28
Jakiś czas temu robiłem za gramanicą. Mieszkaliśmy w kilku chłopa i nie będę ukrywał, że jeden kolo wk🤬iał mnie po całości. Co drugi dzień wieczorem wychodził z pokoju ogłaszając wszem i wobec: idę zadzwonić do mojej.
Któregoś dnia nie wytrzymałem i słuchając jego tekstu:
-idę zadzwonić do mojej!
Ja na to z groźbą w głosie:
-idź sobie k🤬a zadzwonić do swojej!
On na to drżącym głosem:
-no przecież mówię...
-nie, k🤬a, powiedziałeś, że idziesz zadzwonić do mojej - i jeb go w pysk.
Wreszcie znalazłem jakiś cywilizowany pretekst żeby mu zaj🤬...
K🤬A !
matiqq • 2013-05-07, 22:23
Cześć Sadole,

Wiem, że to nijak ma się do użynania głów i stepowania szpikami po jądrach, ale jest to moja osobista Tragedia z dziś, a dokładniej stało się to około godziny 17.30 w Niemieckim mieście Suhl w którym mieszkam wraz z rodzinką.















E38 zajęła się ogniem w czasie stania na światłach,
z początku dym był rzadki i pół przeźroczysty więc nie zainteresował mnie zbytnio gdyż padał deszcz a ja miałem ładnie przepędzony wydech więc pomyślałem, że to woda sobie paruje, lecz po kilkunastu sekundach, kiedy dymek zrobił się ognisto czerwony wykrzyknąłem "K🤬A, wyp🤬alać z samochodu" (tak, powiedziałem tak do syna i żony która powinna siedzieć w kuchni, ale nie bo Kaufland...).
Jako, że to w Niemczech, gdzie ni ma obowiązku wożenia gaśnicy, to żaden p🤬lec nie posiadał takiej... poza jednym miłym panem z "jedno kilogramówką", którą zdusił ogień na jakąś minutę, przez co straż autostradowa zdążyła przejechać te kilka set metrów od autostrady do mnie i pomóc w gaszeniu... zgasić po prostu.

Pewnie pojawi się pytanie o to dlaczego ja nie gasiłem więc odpowiem poniżej:

Pech chciał, że kilka dni wcześniej moja jedno kilówka została zostawiona w garażu powodem transportu wielu pierdół, które potrzebowałem na warsztat do złożenia Golfa klienta...
Tak więc jedyne, co miałem to "jednostrzałówka", która nie poradziła sobie nawet z pokonaniem drogi od nerki do lampy (maski nie wolno k🤬a otwierać, jak się jara pod nią...).

Najbardziej szkoda mi samochodu, gdyż nie była to zabawka z Otomoto za dwadzieścia tysięcy lecz coś co kocham, coś na co wyj🤬em jakieś pięćdziesiąt tysi z powodu pasji oraz ubustwiania tego modelu. Co gorsza, nie miałem AC, gdyż skończyło się jakiś czas temu, a ja wykupiłem na kwartał zwykłe AC, gdyż planowałem małą przeróbkę (Kompresor z Mercedesa) i nie miałem zamiaru ujeżdżać buni...

Wyszło jak wyszło, jest mi Kurewnie przykro i z łezką pod okiem dodaję ten Temat.

PS. Prawdopodobnym winowajcą jest lampa, a dokładniej Xenon, ale to okaże się za jakiś czas, jak już wypieprzę resztki z pod machy.
Wierszyk
BongMan • 2012-06-27, 21:46
O pani moja, tak mi stanął i stoi
obraz twój w oczach moich.
Tak mi kapie i kapie
łza z oka mego, a ty myślisz że mam małego.
O nie ja mam wielkiego
ducha w mojej piersi.
Wciąż idę z tym zamiarem
by ci wsadzić
pierścień zaręczynowy na palec.
dziewczyna
Ptysiu • 2011-02-11, 23:20
Moja dziewczyna powiedziała niedawno, że potrzebuje więcej miejsca.
Myślę, że ma rację - gruba świnia.