Aż miło na to popatrzeć, sk🤬iele nauczyly sie polowac na karaluchy, atakuja raz, paralizujac je, a nastepnie wstrzykuja jad w mozg, przez ktory karaluch staje sie "zombiakiem", nie moze nic zrobic, ale zyje, zeby larwy tego drugiego gowna mogly sobie wp🤬lac swieze miesko
Angielski na poziomie srednim, warto posluchac
Enjoy
Na korytarzu sejmowym mucha spotyka mrówkę i widząc, jak ta pracowicie się krząta pyta:
- Chce ci się tak ciągle pracować?
- Ja nie pracuję, tylko szukam wyjścia z tego burdelu.
- A ty mucho też chcesz stąd wyjść?
- A nie, nie, nie....! Mrówko kochana...! A gdzie ja tyle gówna w jednym miejscu znajdę?!
Na początku ją ignorowałem.
Z czasem, zasugerowałem, żeby sobie odpuściła.
Gdy zacząłem się denerwować, prosiłem, wręcz błagałem, żeby mnie zostawiła w spokoju.
Nie chciałem jej robić krzywdy...