#niemcy
- A więc w jaki sposób pomagała pani żołnierzom?
- Gotowałam im jedzenie, prałam ubrania.
- Dobrze. A co mówili ci żołnierze?
- Danke schön!
źródło:
facebook/Anonymous
wmeritum.pl
Wody kolońskiej.
*
*
*
*
*
*
*
Wolności słowa
Weil am Rhein: Dwie nastolatki wielokrotnie zgw🤬cone przez czterech imigrantów z Syrii
Opublikowano: 07 sty 2016
Dopiero po kilku dniach od nocy sylwestrowej, pojawiają się informacje dotyczące zachowań imigrantów przebywających w Niemczech. W miejscowości Weil am Rhein dwie dziewczyny w wieku 14 i 15 lat zostały zgw🤬cone przez grupę imigrantów z Syrii.
W ostatnich dniach dużo miejsca poświęca się wydarzeniom z Kolonii, gdzie, w trakcie nocy sylwestrowej, imigranci napadali na kobiety w centrum miasta. Okazuje się, że do tragicznych wydarzeń doszło również w miejscowości Weil am Rhein, gdzie dwie nastolatki zostały wielokrotnie zgw🤬cone przez czterech imigrantów syryjskiego pochodzenia.
Mężczyźni przebywają obecnie w areszcie. To czwórka Syryjczyków, w wieku od 16 do 20 lat.
Podobnie jak w przypadku wydarzeń w Kolonii, zdumiewający jest fakt, iż wiadomości docierają do opinii publicznej dopiero po kilku dniach. Niemieckie media uparcie oddzielają napływ imigrantów od wzrostu przestępczości, jednak inne zdanie na ten temat wydają się mieć sami Niemcy, wśród których stopniowo maleje poparcie dla rządu Angeli Merkel.
zrodlo rodzime:
wmeritum.pl/weil-am-rhein-dwie-nastolatki-wielokrotnie-zgwalcone-przez...
zrodlo szwabskie:
swr.de/landesschau-aktuell/bw/suedbaden/vergewaltigungsverdacht-in-wei...
.
.
.
.
.
.
.
.
Wyznaczono już kilkaset miejsc (t.zw no-go areas) w których młode kobiety nie powinny się pojawiać.
- Dziadku Ty zawsze tyle podróżowałeś. Gdzie byś mi polecił abym mógł spędzić wakacje?
- w Rosji.
- Jak to do Rosji, dlaczego?
- Słuchaj, tam jest zajebiście. Wchodzisz do sklepu, bierzesz, co chcesz i nie musisz płacić. Idziesz sobie ulicą, widzisz typa, który Ci nie pasuje, podchodzisz, lejesz go i nic ci nie robią. Idziesz do baru, możesz się nawalić się jak szpadel i to bez płacenia. Chce Ci się r🤬ać to wyrywasz panienkę, robisz, co trzeba, i nic Ci nie grozi.
Wnusio poszedł na lotnisko, kupił bilet do Moskwy i poleciał.
Wchodzi do sklepu, nabrał do koszyka najlepszych frykasów. Nie minęła chwila po jego wyjściu, dorwała go ochrona i spuściła mu łomot.
Sfrustrowany idzie ulicą, widzi jakiegoś typa i postanowił odreagować. Wypłacił mu blachę w potylicę, ale niestety ale Rusek zawołał kumpli i wnuczek dostał nielichy wp🤬l.
Poobijany postanowił zatopić smutki w alkoholu. Wbija do baru i zaczyna zamawiać kolejki. Po którejś rundzie tankowania barman wystawia rachunek. Wnuczek zdziwiony, że trzeba płacić wyleciał z hukiem przez drzwi.
Głodny i posiniaczony myśli: "Może chociaż coś zar🤬am w tej Rosji". Zobaczył jakąś panienkę, zaciągnął ją w krzaki i zrobił co trzeba. Niestety dorwali go gliniarze, wsadzili na dołek i na dodatek spałowali.
Pobity, głodny i wk🤬iony wraca do domu. Idzie do dziadka rozżalony i mówi:
- Ale żeś mnie dziadek w kanał wpuścił. No niby w tej Rosji to tak super ma być?! Wszedłem do sklepu, wziąłem co chciałem i jakieś karki z ochrony mnie sklepały. Chciałem naj🤬 typowi to mnie odprawił z kumplami. Z baru to zostałem wyrzucony za drzwi. Zabawiłem się z panienką i dostałem w ryj na dołku.
A dziadek na to wszystko:
- A z kim byłeś?
>No z ORBISem.
- No widzisz wnusiu, bo tylko jedno biuro podróży zapewniało takie uciechy.
>Jakie?
Na co dziadek z łezką w oku rzekł:
.
.
.
.
.
.
- Wehrmacht...
- Dziadek, opowiedz historię wojenną!
- Dobra smarku, siadaj i słuchaj. Tak więc... dawno temu, jak była wojna to przyszli do naszej wsi niemcy. Wyprowadzili wszystkich mężczyzn na polankę, a ich dowódca powiedział "Tych z prawej rozstrzelać, a tych z lewej zerżnąć"
- Dziadek, a tobie co zrobili?
...
...
...
- Mnie rozstrzelali...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie