Dostarcza niezapomnianych atrakcji...
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
51 minut temu
#ohio
To się turysta zdziwił...
NA BOGATO
O tym pogrzebie przyjaciele i bliscy śp. Billy'ego Standleya będą jeszcze długo mówili. 82-latek został bowiem pochowany w bardzo nietypowy sposób. Billy tak bardzo kochał stare motory, że chciał, by po śmierci jego ciało zostało złożone do grobu razem z ukochanym Harleyem Davidsonem rocznik 1967. I tak też się stało
Rodzina zadbała o wszystko. Nawet o to, by nieżyjący Billy Standley siedział okrakiem na maszynie i trzymał jej stery, jakby właśnie chciał pojechać autostradą do... nieba.
Billy Standley z miejscowości Mechanicsburg w Ohio (USA) przez całe życie był rockandrollowcem i wielbicielem ryku masywnych motocykli. Był typowym harleyowcem. Nosił skóry, specjalny kask i buty. Każdą wolną chwilę spędzał w gronie brodatych piwoszy, którzy – jak pokazują statystyki – raz bywają niebezpieczni, a raz przyjaźni i radośni jak rzadko kto.
Niestety, Billy zachorował na raka płuc i umarł. Przed śmiercią wyraził ostatnią wolę, a rodzina nie miała sumienia mu odmówić. Najpierw zakupiono trzy kwatery na cmentarzu, gdzie Billy miał spocząć tuż obok mogiły żony. Dorośli synowie i córka Billy'ego sprowadzili do Mechanicsburga wielką skrzynię z pleksi, na tyle dużą, by w środku zmieścił się motor z siedzącym na nim mężczyzną. Później usztywniono skórzany strój Billy'ego, dzięki czemu nieboszczyk siedział nieruchomo na wprowadzonym do skrzyni Harleyu. Opłacono dźwig i opuszczono szkatułę do grobu.
O tym pogrzebie przyjaciele i bliscy śp. Billy'ego Standleya będą jeszcze długo mówili. 82-latek został bowiem pochowany w bardzo nietypowy sposób. Billy tak bardzo kochał stare motory, że chciał, by po śmierci jego ciało zostało złożone do grobu razem z ukochanym Harleyem Davidsonem rocznik 1967. I tak też się stało
Rodzina zadbała o wszystko. Nawet o to, by nieżyjący Billy Standley siedział okrakiem na maszynie i trzymał jej stery, jakby właśnie chciał pojechać autostradą do... nieba.
Billy Standley z miejscowości Mechanicsburg w Ohio (USA) przez całe życie był rockandrollowcem i wielbicielem ryku masywnych motocykli. Był typowym harleyowcem. Nosił skóry, specjalny kask i buty. Każdą wolną chwilę spędzał w gronie brodatych piwoszy, którzy – jak pokazują statystyki – raz bywają niebezpieczni, a raz przyjaźni i radośni jak rzadko kto.
Niestety, Billy zachorował na raka płuc i umarł. Przed śmiercią wyraził ostatnią wolę, a rodzina nie miała sumienia mu odmówić. Najpierw zakupiono trzy kwatery na cmentarzu, gdzie Billy miał spocząć tuż obok mogiły żony. Dorośli synowie i córka Billy'ego sprowadzili do Mechanicsburga wielką skrzynię z pleksi, na tyle dużą, by w środku zmieścił się motor z siedzącym na nim mężczyzną. Później usztywniono skórzany strój Billy'ego, dzięki czemu nieboszczyk siedział nieruchomo na wprowadzonym do skrzyni Harleyu. Opłacono dźwig i opuszczono szkatułę do grobu.
Studenci z Ohio od 3 lat prowadzą kampanie przeciw poróżnieniu na tle rasowym. Szczególnie mowa tu o niesmacznych (wg twórców kampanii) strojach przygotowywyanych na helołin. Oczywiście nie mogło obyć się bez odzewu internetowych mistrzów painta - prace te w komentarzu. Przykładowe obrazy z podstawowej kampanii:
(z ang: Jesteśmy kulturą nie kostiumem. To nie jestem ja i to nie jest w porządku.)2011
(z ang: Jesteśmy kulturą nie kostiumem. Ty nosisz kostium przez jedną noc, ja noszę piętno przez całe życie)2012
(z ang: Jesteśmy kulturą nie kostiumem. jeśli to jest tym jak widzi cię świat, to nie jest zabawne) 2013
(z ang: Jesteśmy kulturą nie kostiumem. To nie jestem ja i to nie jest w porządku.)2011
(z ang: Jesteśmy kulturą nie kostiumem. Ty nosisz kostium przez jedną noc, ja noszę piętno przez całe życie)2012
(z ang: Jesteśmy kulturą nie kostiumem. jeśli to jest tym jak widzi cię świat, to nie jest zabawne) 2013
Orkiestra dęta Uniwersytetu Stanowego Ohio podczas przerwy w meczu zrobiła dość nietypowy pokaz.
Hardbass z zimy 2011. Miejsce akcji: Tarnowskie Góry- osiedle Przyjaźń.
Ohio State Reformatory w Mansfield w stanie Ohio. Większość ludzi rozpoznaje go z filmu Skazani na Shawshank. Chociaż nie jest całkowicie opuszczone, więzienie jest w dość strasznym stanie i nie było używane jako więzienie od 1990 roku. Więzienie jest obecnie rodzajem muzeum i służy do wycieczek z przewodnikiem choć spora część nadal jest zamknięta dla zwiedzających z powodu niebezpiecznych warunków.
Reszta w komentarzach
Pierwszy temat
Reszta w komentarzach
Pierwszy temat
w sam raz na niedzielne popołudnie
Wielka radość.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie