Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#pakistańczyk

Życie w kraju niewiernych
essek • 2014-11-20, 21:12
Dzwoni pakistańczyk do szwagra w UK.
- Ahmed, a mają tam ścięcia niewiernych?
- Nie, ale mają coś innego, nazywają to prankami, ale nie jest to wcale tak zabawne jak ścięcia.
- Ahmed, a mają tam ukamieniowania?
- Nie, ale mają coś innego, nazywają to flashmobami, ale nie daje takiej frajdy jak ukamieniowania.
- Ahmed, a mają tam kozy?
- Nie, ale mają coś innego, nazywają to Polkami i jest to dużo łatwiejsze od kóz

Ku przestrodze Polkom, choć pewnie grochem o ścianę..
Szybka wizyta
Fakerę • 2014-04-19, 8:22
- Zapraszam do siebie - powiedział mój sąsiad z Pakistanu.
- Dobrze, ale tylko na minutkę.
- Spieszysz się?
- Nie, po prostu nie potrafię dłużej wstrzymywać oddechu.
W sądzie
łysa_pała • 2012-10-28, 21:15
Rozprawa w sądzie:
- Jesteś oskarżony o zrzucenie Muzułmanina z 10-tego piętra. Co masz na swoją obronę?
- Do k🤬y nędzy! To był tylko Pakistańczyk!
- Nie o to chodzi – odpowiada sędzia. Spadając mógł kogoś zabić.
W Ameryce
p................8 • 2009-07-28, 10:52
Facet spaceruje po Central Parku w Nowym Jorku. Nagle spostrzega pit bulla atakującego małą dziewczynkę. Biegnie co sił do psa, walczy z bestią. Po kilku minutach pies leży pokonany, a dziewczynka jest już bezpieczna.
Wtedy podchodzi policjant obserwujący zajście i mówi:
- Jest pan bohaterem, już widzę tytuły jutrzejszych dzienników: "bohaterski nowojorczyk ocalił dziewczynkę".
- Ale ja nie jestem z Nowego Jorku - odpowiada mężczyzna.
- Wiec napiszą "bohaterski Amerykanin ocalił dziewczynkę".
- Niestety, nie jestem Amerykaninem - odpowiada smutnym głosem mężczyzna.
- A skąd przybywasz? - pyta policjant.
- Jestem Pakistańczykiem.
Nazajutrz nowojorskie gazety napisały: " Islamski ekstremista zamordował amerykańskiego psa".