how we do it in Poland
                            
                    
                                            📌
                                                                                                        
                        Ukraina ⚔️ Rosja
                        
                            - ostatnia aktualizacja:
                                            Dzisiaj 9:09
                                    
                                                    #parkowanie
                Kobieta i parkowanie   
  
                            
                    
  
                            
                Rolnik wielokrotnie prosił kierowców aby mu nie parkowali na jego ziemi. Nie słuchali, więc postanowił zaorać wole pole a tym samym przyblokować niesfornych kierowców.
Dobry pomysł tego rolniku.
                            
                    Dobry pomysł tego rolniku.
                Jednak życie pisze najlepsze scenariusze.
Stoję sobie na przystanku autobusowym i czekam na mój transport. Obok parking.
Podjeżdża czerwony matiz, jest szczelina w którą żaden inny samochód nie miałby szans się zmieścić. Wdusza wsteczny i jedzie, jedna poprawka, druga, zmieścił się, brawo ! ale pojawia się problem.
Z prawej strony samochód odwrócony drzwiami pasażera z lewej drzwiami kierowcy z obu stron 5-10 cm. Ciężko nogę wsadzić (i to nie jest przesada) wysiąść nawet nie ma szans. Szyberdachu nie ma, myślę śmiejąc się pod nosem "albo na kogoś czeka albo wysiada bagażnikiem", Stoi chwilę i podjeżdża na długość drzwi do przodu, silnik gaśnie, wysiada dziadek, na oko 70-80 lat.
Myślę no to nieźle pół samochodu wystaje, a dziadek sobie idzie, no i wtedy staruszek jednak zaskoczył. Podszedł na przód matiza i powoli wepchnął go na miejsce postojowe. Z jednej strony czuję podziw, z drugiej wyobrażam sobie wściekłość właściciela lewego auta który nie ma kompletnie żadnych szans żeby wsiąść.
Więc jak kiedyś zdarzy się, że jakiś inny samochód was zastawi "na grubość lakieru", spróbujcie go wypchnąć, może akurat trafiliście na sprytnego dziadka.
                    Stoję sobie na przystanku autobusowym i czekam na mój transport. Obok parking.
Podjeżdża czerwony matiz, jest szczelina w którą żaden inny samochód nie miałby szans się zmieścić. Wdusza wsteczny i jedzie, jedna poprawka, druga, zmieścił się, brawo ! ale pojawia się problem.
Z prawej strony samochód odwrócony drzwiami pasażera z lewej drzwiami kierowcy z obu stron 5-10 cm. Ciężko nogę wsadzić (i to nie jest przesada) wysiąść nawet nie ma szans. Szyberdachu nie ma, myślę śmiejąc się pod nosem "albo na kogoś czeka albo wysiada bagażnikiem", Stoi chwilę i podjeżdża na długość drzwi do przodu, silnik gaśnie, wysiada dziadek, na oko 70-80 lat.
Myślę no to nieźle pół samochodu wystaje, a dziadek sobie idzie, no i wtedy staruszek jednak zaskoczył. Podszedł na przód matiza i powoli wepchnął go na miejsce postojowe. Z jednej strony czuję podziw, z drugiej wyobrażam sobie wściekłość właściciela lewego auta który nie ma kompletnie żadnych szans żeby wsiąść.
Więc jak kiedyś zdarzy się, że jakiś inny samochód was zastawi "na grubość lakieru", spróbujcie go wypchnąć, może akurat trafiliście na sprytnego dziadka.
Jest to port Galway. Podobno kapitanem jest młoda kobieta, podobno w dokowaniu do tego portu radzą sobie dużo lepiej od mężczyzn...
                Pewnie jechał żonie się pochwalić, że u polskiego pracodawcy dostał podwyżkę...   
    
  
                            
                    
    
  
                Moja dziewczyna ostatnio zdała prawo jazdy, więc pojechałem z nią do miasta na "jazdę próbną", żeby sprawdzić jak sobie radzi.
Problemy zaczęły się przy próbie zaparkowania samochodu, no to mówię do niej.
- Spokojnie kochanie, przypomnij sobie jak robiłaś to podczas egzaminu i po prostu powtórz tą czynność.
Ta k🤬a zgasiła samochód i zaczęła powoli dobierać się do mojego rozporka...
                    Problemy zaczęły się przy próbie zaparkowania samochodu, no to mówię do niej.
- Spokojnie kochanie, przypomnij sobie jak robiłaś to podczas egzaminu i po prostu powtórz tą czynność.
Ta k🤬a zgasiła samochód i zaczęła powoli dobierać się do mojego rozporka...
                Mistrz parkowania jak się patrzy...
                            
                    
                Takich filmików jest pełno, ale nigdy nie przestaną mnie zadziwiać   
  
Oto komentarz nagrywającego, z YouTube:
Tłumacząc (dla uczacych się innych języków obcych, np Swahilli):
"Chciałem zaproponować jej pomoc w parkowaniu, ale byłem zbyt pochłonięty śmiechem."
                            
                    Oto komentarz nagrywającego, z YouTube:
Cytat:
would have offered to park it for her, but I was too busy laughing.
Tłumacząc (dla uczacych się innych języków obcych, np Swahilli):
"Chciałem zaproponować jej pomoc w parkowaniu, ale byłem zbyt pochłonięty śmiechem."
                Oj to bardzo nieładnie się tak wp🤬lać starszej pani:
                            
                    Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie