Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#politechnika

BHP
Sadix123 • 2019-01-09, 21:16
Na politechnice, na kierunku budownictwo, odbywa się wykład na temat BHP. Profesor mówi do studentów:
Wyobraźcie sobie, że jesteście brygadzistami na budowie. Na waszych oczach pracownik spada z rusztowania. Jakie są wasze pierwsze działania?
Studenci:
- Trzeba zadzwonić po karetkę!
- Zadzwonić na policję!
- Powiadomić krewnych!
Profesor:
- Źle, trzeba założyć kask i uprząż bezpieczeństwa na zwłoki, inaczej pójdziecie siedzieć.
Studencki samolot
czaju • 2016-07-07, 0:34
Profesorowie z politechniki zostali zaproszeni na wycieczkę. Gdy rozsiedli się w samolocie zostali poinformowani, że ów samolot został skonstruowany przez ich studentów. Wszyscy w panice rzucili się do wyjścia, tylko jeden dalej siedział spokojnie na swoim miejscu.
-Na co czekasz, uciekaj! -krzyczą pozostali.
-Znam moich studentów wystarczająco dobrze. Nie ma opcji żeby w ogóle ruszył z miejsca.
Dzień chłopaka
maciek452 • 2015-09-30, 23:00
Studiuję na politechnice.

Jak pewnie wiecie, dzisiaj był dzień chłopaka, ale dziewczyny w naszej grupie nawet nam nie złożyły życzeń...

a to szmaty...

obydwie...
Studencki
BongMan • 2015-07-16, 23:01
Stoi dwóch studentów politechniki. Podchodzi trzeci. Też pijany.
Stoją dwie studentki politechniki. Pochodzi trzecia. Też brzydka.
pożar ciężarówki
I................a • 2015-01-14, 2:02
wczoraj (14.01) w piękny słoneczny dzień spłonęła ciężarówka (nauka jazdy) w Krakowie przy akademikach Politechniki Krakowskiej (ul. Bora Komorowskiego). Ponoć nikt nie ucierpiał. Na filmiku dobrze tego nie widać, ale benzyna lała się po asfalcie, po czym szybko zaczynała płonąć, po której przejeżdżały samochody (2:10) ponoć z 10 piętra widok był piękny, nagranie znalazłam tylko takie póki co:


ja ciężarówkę widziałam jak ją sprzątali (jeszcze nie wiedząc, że nikt nie ucierpiał, po jej wyglądzie byłam pewna, że zarówno instruktor jak i uczący się spłonęli żywcem)

po czym jednak znalazłam w internecie to: krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,17250674.html
Wyobraźcie sobie wybory bez oszukiwania Absolwent PWr, wizjoner, naukowiec - stworzył urnę, która robi praktycznie wszystko, co robić powinno urządzenie potrzebne do głosowania.

Więcej info, filmików i inne projety Patryka Arłamowskiego pod linkiem - KLIK

źródło PWr na fb, wp.pl
Wydział mechatroniki, matematyka, ćwiczenia.

Za oknem trwa jakaś budowa lub malowanie ścian. prowadzący rozwiązje zadanie na tablicy. Nagle zza okna słychać krzyk jakiegoś robotnika:
- Zbyszek, k🤬aaa, źle to robisz!
Wtem prowadzący odchodzi troche od tablicy i patrzy się na nią krótką chwile i mówi:
- nie no, k🤬a, dobrze jest

i kontynuuje zajęcia

*****

Podczas laborki z PKT jednemu ze studentów zadzwonił telefon. Jako dzwonek miał ustawiony charakterystyczne nagranie "dzień dobry" wypowiadane przez Czesia - bohatera popularnego w owym czasie serialu animowanego "Włatcy Móch". Prowadzący rozejrzał się po sali i pyta:
- kto to?
Studenci zachowując solidarność z kolegą nie wskazali winnego, ale ktoś żartem powiedział:
- Czesio-
Na co wykładowca:
- No ja wiem, że Czesio! I pytam, kto ma taki fajny dzwonek, bo chciałbym, żeby mi też przesłał.

*****

Matematyka, Analiza Mat. I, MiNI

Początek zajęć, wszyscy szumnie rozmawiają, mimo, że powinna trwać już Analiza. Prowadzący wstaje i przechodzi między ławkami. Najpierw w pierwszym rzędzie, szum nieco ucicha. Potem w drugim rzędzie... /rozmowy powoli cichną/ aż gdy dr przechodzi pomiędzy ostatnimi ławkami następuje kompletna cisza i wszyscy z zaciekawieniem obserwują poczynania prowadzącego. W tym momencie prowadzący tako oto rzecze:
- Nie jest to jeszcze udowodnione fizycznie, ale ja tak chodząc między ławkami pochłaniam hałas"
Chamski student
Vof • 2014-10-09, 4:50
Początek nowego roku akademickiego 2014/2015 na Politechnice Białostockiej. Jak zazwyczaj bywa gigantyczna kolejka do dziekanatu po odbiór legitymacji i różnych papierków.

Wnet jeden student z rządka chorobą genetyczną (nie ma w ogóle owłosienia) wpada na genialny plan polegający na szybszym załatwieniu swojej sprawy.

S: Ludzie mam raka, ostatnie tygodnie mojego życia są ciężkie jestem po chemii. Proszę zlitujcie się, przepuście mnie, nie chce spędzić ostatnich chwil życia na staniu w tej kolejce i tak moje życie jest ciężkie.

A: nie no idź.
B: proszę idź do przodu.
C: proszę zajmij moje miejsce.
itd.

Wnet student został przepuszczony przez wszystkich ludzi i dostał się do dziekanatu. Po 10 minutach wychodzi i mówi:

S: Taki c🤬j nie mam raka.

Miny zgromadzonych tam i stojących w kolejce ludzi nigdy nie zapomnę.