
Siedzę u dziadków mojej w lany poniedziałek a wszystko wyglądało mniej więcej tak:
Babcia ucieka w popłochu i krzyczy:
-Nie Pawelł! tylko mnie nie lej! nie tą zimną wodą!
na to dziadek:
-taaak k🤬a, WRZĄTKIEM JĄ POLEJ!
jak dla mnie zabawne a jak się nie podoba to
Babcia ucieka w popłochu i krzyczy:
-Nie Pawelł! tylko mnie nie lej! nie tą zimną wodą!
na to dziadek:
-taaak k🤬a, WRZĄTKIEM JĄ POLEJ!
jak dla mnie zabawne a jak się nie podoba to
