Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#przegryw

Kwiatki
Konto usunięte • 2014-10-15, 22:04
Sytuacja wygląda tak.
Wczoraj, tj. 14.10 moi rodzice mieli 25 rocznicę ślubu i tego samego dnia szli też na pogrzeb jakiegoś znajomego. Ojciec przej🤬 gdzieś portfel (chyba go okradli, nie wiem) i poprosił mnie o kupno kwiatów. Kazał kupić WIĄZANKĘ (capsuje, bo to ważne) składającą się z 5 czerwonych róż. Myślę, no spoko, idą na pogrzeb, nie mają czasu niczego kupić, mogę ogarnąć. Zadałem pytanie kontrolne, czy mają być jakieś napisy na wstęgach (od rodziny bla bla), odpowiedział, że nie, po co. No to c🤬j, poszedłem do kwiaciarni i mówię, że chcę kupić wiązankę na pogrzeb z 5 czerwonych róż. Babka popatrzyła się na mnie jak na debila, nie skumałem o co chodzi. Coś tam złożyła, zapłaciłem i poszedłem w c🤬j. Wracam do domu i starzy przyjeżdżają z pracy. Daję ojcu te kwiaty, on na mnie jak na debila, ja na niego jak na debila. Okazało się, że kwiaty miały być dla matki z okazji wspomnianego już ich święta Także ojciec z kwiatami dla matki "Ostatnie pożegnanie", matka ryczy, a ja dalej palę janusza w korytarzu. Trochę niefart.

ALE WIĄZANKA TO K🤬A WIĄZANKA, A NIE BUKIET.

Nie było, bo własne.
Życie
FunkyMonkey • 2013-12-17, 16:09
Znalezione głęboko w internecie.

Jak jestem w domu rodzinnym i gdzieś wychodzę to mówię
- Mame, wychodzę
A mame zawsze się pyta
- A gdzie idziesz?
A ja czasem walnę żartem
- A na dziewczyny idę, hehehe
I mame i reszta obecnych przy rozmowie domowników / gości też się śmieje
- Hehehehe
I tak śmiejemy się razem a potem ja wychodzę i płaczę po cichu

Musiałem usunąć CapsLocka przez co opowieść ma -5 do śmiechu, ale nadal można się pośmiać.